Koleje Dolnośląskie poinformowały, że cztery nowe spalinowe zespoły trakcyjne, które chce pozyskać spółka, początkowo wzmocnią istniejące połączenia, np. Wrocław – Trzebnica i Wrocław – Dzierżoniów.
We wtorek poznaliśmy szczegóły zamówienia. Województwo dolnośląskie założyło, że za 4 pojazdy zapłaci około 34 milionów złotych.
Terminy są bardzo napięte. Rozpoczęcie dostaw ma mieć miejsce 24 sierpnia, a ich zakończenie dwa miesiące później. Dlatego faworytem jest Pesa, która wciąż posiada pojazdy Link wyprodukowane dla niemieckiego przewoźnika Netinera. Cztery pojazdy wyprodukowane pierwotnie dla Niemiec kupiły już Koleje Wielkopolskie.
"Uważni obserwatorzy branży kolejowej śmiało typują konkretny model pojazdu, który może nam zostać zaoferowany. Uprzedzamy jednak, że jesteśmy otwarci na propozycje – zapraszamy do udziału w postępowaniu przetargowym wszystkich, którzy są w stanie dostarczyć nam pojazdy w oczekiwanym terminie. Sprawa jest otwarta. Szczegóły dotyczące wyposażenia pozyskiwanych pojazdów będą ustalone ze zwycięzcą przetargu tuż po ostatecznym wyborze oferenta" – poinformowały Koleje Dolnośląskie. "Nowy tabor spalinowy może więc się przydać do zwiększenia częstotliwości w kilku oczekiwanych przez Was relacjach, np. Wrocław – Trzebnica, czy Wrocław – Dzierżoniów. Prowadzimy również negocjacje ze stroną niemiecką, pozwalające nam wjechać do Gorlitz – zarówno pociągami od strony Wrocławia, jak i Jeleniej Góry".
Więcej na ten temat przeczytasz w serwisie Rynek Kolejowy.