Partnerzy serwisu:
Komunikacja

Kalkuta bez rowerów

Dalej Wstecz
Partner działu

Sultof

Data publikacji:
02-11-2013
Tagi geolokalizacji:

Podziel się ze znajomymi:

KOMUNIKACJA
Kalkuta bez rowerów
Greg O'Beirne, lic. CC BY-SA 2.5mleczarze w Kalkucie
– Kiedy pierwszy raz dostałem mandat, byłem zszokowany, ale co mogę zrobić – żali się Mehmood Khan, mleczarz, który co dzień rozwozi swój towar na rowerze. Od kilku tygodni nie może, bo władze indyjskiego miasta… zamknęły dla jednośladów 174 ulice. Ma to poprawić płynność ruchu oraz bezpieczeństwo na drogach. I jest kompletnie sprzeczne z ogólnoświatową tendencją promowania rowerów w miastach.

– To kompletnie bez sensu. Muszą to zmienić! – grzmi Anumita Roy Chowdhury z Centrum Nauki i Środowiska w New Delhi. – W naszej części świata powinniśmy właśnie przekonywać ludzi do korzystania z rowerów, a nie wpychać ich do samochodów – dodaje.

Kilka tygodni temu władze Kalkuty rozszerzyły obowiązujący do tej pory na ok. 30 ulicach zakaz, który nie dopuszcza do ruchu rowerów, ręcznych riksz, czy trójkołowców, czyli wszystkiego, co nie jest napędzane silnikiem. Teoretycznie na niektórych trasach rowery mogą jeździć poza godzinami szczytu. W praktyce niewiele to zmienia, bo ci którzy z nich korzystają, używają ich w pracy, lub po to, by do niej dojechać. Co ciekawe, w 2006 r. władze Indii opracowały nową politykę transportową, która wspiera ruch rowerowy. Stosowna infrastruktura pojawiła się w stołecznym New Delhi, Ahmadabadzie, Hajdarabadzie i Pune. Ale nie w Kalkucie.

Dniówka za rower

Dziesiątki kilometrów ścieżek i setki rowerów gotowych do wypożyczenia kojarzą się raczej z nowoczesnymi miastami w Europie i USA. Kalkuta to inny świat. 14–milionowa metropolia Zachodniego Bengalu to z jednej strony nowoczesne biurowce, z drugiej dzielnice biedy. Choć w mieście jest dobrze rozwinięty transport publiczny – z autobusami, tramwajami, koleją podmiejską i metrem – to wielu mieszkańców nie stać na bilet. W Indiach rower wciąż jest wyznacznikiem statusu społecznego. Jeżdżą nim biedacy, w tym m.in. 50 tys. mleczarzy, którzy na rowerach rozwożą swój towar po mieście. Są najtańsi i najszybsi. Wiele wąskich uliczek Kalkuty budowano jeszcze w czasach kolonialnych, ciężarówka się w nich nie zmieści.

Khan jeździ, ryzykując mandat. Policjanci wlepiają grzywny w wysokości od 100 do 300 rupii (1,6 do 5 dol.), co dla niego stanowi równowartość dniówki. Był już karany kilkanaście razy. Nie płaci bo nie ma z czego, więc ryzykuje poważniejszą karę, czyli konfiskatę roweru. – Nie mam wyboru – mówi.

Podobnie jak inni. Raju Sapui pracuje jako szofer, ale na własny samochód go nie stać, więc codziennie dojeżdża do swojego pracodawcy na rowerze. – I codziennie się boję, że dostanę mandat. Żeby dojechać do pracy muszę przejechać przez drogi, po których nie mam prawa się poruszać – wyjaśnia. – Zrobili z nas przestępców – mówi z kolei Prabhunath Rai, właściciel kilku trzykołowych rowerów–ciężarówek. – 174 ulice to prawie całe miasto, więc gdzie się nie ruszymy, popełniamy wykroczenie – dodaje.

Bez rowerów ma być szybciej


– Na rowery nie ma miejsca – tłumaczy Dilip Kumar Adak, zastępca naczelnika policji drogowej w Kalkucie. – Po mieście jeździ ogromna ilość pojazdów. Nawet bez rowerów mamy problem z przyspieszeniem ruchu ulicznego – mówi.

Miasto jest zakorkowane, choć w porównaniu do innych indyjskich metropolii jest w nim mniej samochodów. Dla ponad połowy mieszkańców Kalkuty podstawowym środkiem komunikacji jest transport publiczny. Samochodami jeździ ledwie 8 proc., mniej niż na rowerze (11 proc.). To jedyne miasto w kraju gdzie dziennie jest więcej przejazdów rowerowych (ok. 2,5 mln) niż samochodowych.

To jednocześnie aglomeracja, która się ślimaczy. Przeciętna prędkość ruchu ulicznego w Indiach to 22 km/h, w Kalkucie to 14–18 km/h. – Usunięcie rowerów z głównych ulic sprawi, że będzie na nich bezpieczniej, pojazdy będą się poruszały szybciej – zapewnia Adak.

„No cycling”


– To prawo jest absurdalne – irytuje się właściciel sklepu rowerowego Gautam Shroff, który jednocześnie szefuje jednej z inicjatyw obywatelskich „Ride 2 Breathe”. – Miasto jest zanieczyszczone. Tymczasem zamiast zachęcać ludzi do dbania o środowisko, wlepia się im mandaty. Jeśli władzom przeszkadzają rowerzyści stłoczeni na ulicach, to może powinny zabronić wychodzić na nie pieszym i jeździć po nich motocyklistom i samochodom? – pyta z przekąsem.

W październiku w Kalkucie odbyło się kilka protestów, w których uczestniczyli zarówno obrońcy środowiska, jak i ci, którzy dzięki rowerom zarabiają na życie. Przeciwnicy zmian szykują petycję do szefa administracji Zachodniego Bengalu. Ale zakazu nie zniesiono, za to na ulicach pojawiły się tabliczki z napisem „no cycling”.
Partner działu

Sultof

Tagi geolokalizacji:

Podziel się z innymi:

Pozostałe z wątku:

Łódź: Ul. Rewolucji 1905 r. będzie dwukierunkowa dla rowerów

Mobilność

Łódź: Ul. Rewolucji 1905 r. będzie dwukierunkowa dla rowerów

Roman Czubiński 08 lipca 2023

Warszawa: Veturilo przebojem lata. Wyniki wypożyczeń

Mobilność

Warszawa: Veturilo przebojem lata. Wyniki wypożyczeń

inf. pras. UM Warszawa 27 czerwca 2023

Zobacz również:

Warszawa: Rekordowy rowerowy maj

Mobilność

Warszawa: Rekordowy rowerowy maj

inf. pras. UM Warszawa 10 czerwca 2023

Bydgoszcz buduje drogi rowerowe

Mobilność

Bydgoszcz buduje drogi rowerowe

Redakcja/inf. pras. 22 maja 2023

Pozostałe z wątku:

Łódź: Ul. Rewolucji 1905 r. będzie dwukierunkowa dla rowerów

Mobilność

Łódź: Ul. Rewolucji 1905 r. będzie dwukierunkowa dla rowerów

Roman Czubiński 08 lipca 2023

Warszawa: Veturilo przebojem lata. Wyniki wypożyczeń

Mobilność

Warszawa: Veturilo przebojem lata. Wyniki wypożyczeń

inf. pras. UM Warszawa 27 czerwca 2023

Zobacz również:

Warszawa: Rekordowy rowerowy maj

Mobilność

Warszawa: Rekordowy rowerowy maj

inf. pras. UM Warszawa 10 czerwca 2023

Bydgoszcz buduje drogi rowerowe

Mobilność

Bydgoszcz buduje drogi rowerowe

Redakcja/inf. pras. 22 maja 2023

Kongresy
Konferencje
SZKOLENIE ON-LINE
Śledź nasze wiadomości:
Zapisz się do newslettera:
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
  • przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
  • przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.
Współpraca:
Rynek Kolejowy
Rynek Lotniczy
Rynek Infrastruktury
TOR Konferencje
ZDG TOR
ZDG TOR
© ZDG TOR Sp. z o.o. | Powered by BM5