– Koordynacja kwestii infrastruktury dla elektryków jest z pewnością zdecydowanie łatwiejsza dla miejskich spółek – zaznacza prezes Mobilisu Dariusz Załuska, komentując nadchodzące zmiany w przewozach miejskich, zakładające przestawienie się na tabor niskoemisyjny i zeroemisyjny. – Niezależni operatorzy natomiast mogą i powinni odegrać dużą rolę w segmencie gazomobilności – dodaje.
„Ustawa o elektromobilności i paliwach alternatywnych wymusi istotne zmiany w strukturze taboru obsługującego komunikację miejską. W perspektywie średniookresowej największy potencjał widzę w wykorzystywaniu napędów opartych na paliwie gazowym (CNG, LPG)” – tłumaczy Załuska w przesłanym mediom komentarzu. Jego firma to jeden z największych w Polsce prywatnych przewoźników miejskich, który realizuje prestiżowe kontrakty przewozowe w Warszawie i w Krakowie.
„Wymagania ustawy [o elektromobilności – red.] powinny jednocześnie stymulować liberalizację rynku przewozów miejskich, ponieważ ekologia kosztuje, a jednym z najprostszych sposobów uzyskania dodatkowych środków jest wprowadzenie operatorów niezależnych, którzy oferują bardzo dobry poziom usług przy znacznie niższych cenach” – ocenia.
Prezes Mobilisu zwraca uwagę, że wspomniana, przyjęta niedawno ustawa nakłada na samorządy obowiązek przejścia na napędy alternatywne. O ile zakup taboru jest dość łatwym elementem tej zmiany – przynajmniej póki dostępne są środki unijne w obecnej wysokości – to większą trudność może sprawić rozbudowa infrastruktury, przede wszystkim dla elektrobusów.
„Patrząc na doświadczenia Warszawy i Krakowa, można powiedzieć, że jest to bardzo duże wyzwanie. Autobusy elektryczne typu plug-in, pomimo znacznego postępu w zakresie efektywności baterii, nie są jeszcze w stanie zapewnić wymaganego przez miasta zasięgu bez konieczności doładowywania. Autobusy z systemem pantografowym wymagają natomiast specjalnej infrastruktury, którą bardzo trudno zaimplementować w istniejącą tkankę miejską” – wylicza, oceniając, że najlepszym rozwiązaniem jest dywersyfikacja źródeł napędów.
„Koordynacja kwestii infrastruktury dla elektryków jest z pewnością zdecydowanie łatwiejsza dla miejskich spółek funkcjonujących w ramach zamówień z powierzenia i realizujących dominującą część przewozów, niż dla przewoźników niezależnych, posiadających niewielki wycinek operacji. Bezpośrednia podległość pod władze miejskie (łatwy i szybki do nich dostęp) powoduje, że spółki miejskie mogą sprawniej załatwiać wszystkie kwestie w urzędach oraz otrzymywać od miasta finansowanie na budowę infrastruktury.
Niezależni operatorzy natomiast mogą i powinni odegrać dużą rolę w segmencie gazomobilności, zwłaszcza, że charakteryzuje się on istotnie większą efektywnością kosztową. Pojazdy na gaz mogą być tankowane ze stacji, które dużo łatwiej zbudować na istniejących zajezdniach i ich dzienna obsługa jest bardziej zbliżona do autobusów z tradycyjnym napędem ON. Co więcej, ich zasięg, cechy eksploatacyjne oraz koszty nabycia są dużo bardziej konkurencyjne od autobusów elektrycznych” – wskazuje Załuska.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.