Polonus chce dotrzymać kroku kolejarzom. Postawi nową Warszawę Zachodnią

Martyn Janduła, Transport-publiczny.pl: Na jakim etapie są obecnie przygotowania do nowego dworca autobusowego Warszawa Zachodnia?

Andrzej Padziński, dyrektor operacyjny Polonusa: Przyspieszyliśmy prace nad koncepcją architektoniczną. Musieliśmy zaktualizować nasz wcześniejszy harmonogram, a to dlatego, że inwestycja PKP PLK zakłada przekop pod całym układem torowym stacji Warszawa Zachodnia. Powstanie również nowy dworzec kolejowy. W tym samym momencie, pod przekopem, będzie budowana również linia tramwajowa. Przystanek tramwajowy został zaplanowany na naszym gruncie.

Rozumiem, że zależy wam na zgraniu wszystkich robót?

Wcześniej zastanawialiśmy się czy modernizować stary budynek, czy budować nowy. Teraz mamy już pewność, że najlepszą opcją będzie budowa nowego budynku dworcowego nad stacją tramwajową. To jest obecnie nasz cel, nad którym pracują projektanci. W pierwszej kolejności opracowujemy układ drogowy na powierzchni, który pozwoli skomunikować dworzec autobusowy podczas 3-4-letniego procesu inwestycji PKP PLK i miasta, gdyż należy pamiętać, że do realizacji linii tramwajowej planuje się zrobić otwarty przekop. Musimy więc zaprojektować m.in. nowy bezpośredni wjazd z Al. Jerozolimskich. Zaraz, jak tylko te uzgodnienia zostaną przeprowadzone, to będziemy starali się wejść w fazę samej inwestycji związanej z budową nowego dworca.

Jak będzie wyglądało finansowanie inwestycji? Czy możecie liczyć na wsparcie Skarbu Państwa albo ze strony funduszy unijnych?

Unijne środki niestety nie wchodzą w grę, bo preferowane w dotacjach są inwestycje w transport miejski lub kolejowy, więc my niestety w tym projekcie nie możemy liczyć na dofinansowanie. Zastanawiamy się jednak nad środkami z kredytu w oparciu o biznesplan inwestycji, którą chcemy skosztorysować. Myślimy o obiekcie dworcowym, ale połączonym z funkcją hotelową.

Czyli nadal będzie to dworzec z hotelem. Dużo się mówi także o partnerstwie publiczno-prywatnym. Czy taki scenariusz również brany jest pod uwagę?

Tak, to jest właśnie drugie rozwiązanie, które analizujemy. Prowadzimy różne rozmowy, bo potrzebujemy pewnego otwarcia właściciela na takie rozwiązanie. Są pewne podmioty z którymi również prowadzimy rozmowy.

W tym ostatnim wariancie należy spodziewać się dworca z galerią handlową?

Ktokolwiek by to robił, w jakimkolwiek modelu, to na pewno dworzec musi mieć funkcje handlowo-usługowe. Tym bardziej, że projektowany dworzec kolejowy jest dosyć ubogi w te funkcje. My na bazie tego, co obecnie prowadzimy w starym budynku, na poziomie który nas też nie satysfakcjonuje, chcielibyśmy zrobić to w nowym wydaniu w sposób nowoczesny.

Czy nowy dworzec będzie na tyle głęboko osadzony, że pasażerowie tramwajów bezpośrednio wysiadaliby na dworcu?

Pasażerowie tramwajów będą bezpośrednio wysiadać do budynku dworcowego. Będzie się to odbywało na poziomie -1. Budynek dodatkowo będzie miał , poza parterem, także jedną lub dwie kondygnacje usługowe dla podróżnych, a wyżej kondygnacje z funkcjami biurowo-hotelowymi.

Czy wiadomo, kiedy powstanie finalna koncepcja budowy dworca?

Do wakacji powinna powstać koncepcja docelowego układu drogowego. Myślimy, że sama koncepcja i projekt architektoniczny powinny pojawić się jeszcze w tym roku lub do połowy roku następnego, żebyśmy byli w stanie, może nie jednocześnie z PKP PLK zacząć, ale żeby nasze prace trwały w takim okresie, by prace inwestycyjne się ze sobą pokrywały w czasie.

Czy wielkość przestrzeni dla podróżnych ulegnie zmianom? Będzie więcej przestrzeni dla oczekujących na autobusy?

Myślę, że ta przestrzeń będzie na podobnym poziomie. Na dworcu autobusowym Warszawa Zachodnia nie mamy problemów z przestrzenią kubaturową. Chodzi tutaj raczej o kwestię lepszego jej zorganizowania. Cel nadrzędny, który postawiliśmy sobie na koordynacyjnym spotkaniu ze spółkami kolejowymi i przedstawicielami spółek miejskich, jest taki, żebyśmy zaprojektowali faktycznie węzeł komunikacyjny, który będzie w pełni intermodalny. Aby ścieżki przemieszczania się pasażerów były jak najkrótsze. Węzeł będzie oczywiście zoptymalizowany pod kątem dostępności dla osób niepełnosprawnych. Będzie zapewnione wygodne przesiadanie się pomiędzy różnymi środkami transportu. Wszystko to odbędzie się również na bazie też pewnych analiz i wyliczeń korelacji pasażerów poszczególnych środków transportu względem siebie, które robiło PKP PLK, żeby ułatwić życie podróżnym.

Tuż obok dworca znajduje się przystanek ZTM-u. Gdzie będą zatrzymywać się autobusy w przyszłości?

Tak, rozmawiamy o tym, żeby zmienić lokalizację tego przystanku autobusowego, chociażby dlatego, że on będzie niedostępny, albo trudno dostępny w procesie 2-3-letniej inwestycji PKP PLK. Trwają właśnie prace, które mają nam odpowiedzieć na pytanie, jak docelowo powinien wyglądać układ drogowy. Na pewno pasażerowie muszą mieć możliwość wysiadania w bezpośrednim sąsiedztwie dworca, natomiast czy pętla odstawcza dla autobusów ma być bezpośrednio przy dworcu czy bliżej ronda Zesłańców Syberyjskich, na tych terenach, które dzisiaj są placem parkingowo-postojowym, to są właśnie rozważane koncepcje.

Czy rozwiązała się kwestia roszczeń do terenów Polonusa?

Nie rozwiązała się i właśnie to jest ta kolejna rzecz, która przyspieszyła nasze decyzje. Grunt, który w tym momencie rozważamy, znajdujący się bezpośrednio nad planowaną stacją tramwajową, nie jest obciążony roszczeniami. To nam umożliwia realizację inwestycji w oparciu o ten teren. Jeśli na nim oprzemy przede wszystkim budynek dworcowy, to układ drogowy powinien sprzyjać obiegowi autobusów. Natomiast na tych gruntach, które obecnie są zajęte przez budynek dworcowy i plac postojowo-parkingowy, to będą się tam znajdowały stanowiska odjazdowe. Do tego czasu myślimy, że sprawy z roszczeniami zostaną w jakiś sposób uporządkowane. Może nawet w jakiś sposób we współpracy z miastem, bo sam dworzec i jego funkcja w tym miejscu, też powinna wpisywać się w całą miejską koncepcję zarządzania ruchem autobusowym.