Partnerzy serwisu:
Prawo & Finanse

Kłopot na Śląsku. MZK Jastrzębie bez… Jastrzębia-Zdroju

Dalej Wstecz
Data publikacji:
03-02-2015
Tagi geolokalizacji:

Podziel się ze znajomymi:

PRAWO & FINANSE
Kłopot na Śląsku. MZK Jastrzębie bez… Jastrzębia-Zdroju
fot. MZK Jastrzębie, źródło: mzkjastrzebie.comPKM Jastrzębie
Pod koniec stycznia radni Jastrzębia–Zdroju podjęli uchwałę o wystąpieniu z Międzygminnego Związku Komunikacyjnego. W ten sposób chcą ratować miejsca pracy w zagrożonym bankructwem PKM Jastrzębie. To 200 mieszkańców miasta. Ale za tego rodzaju woltę może sporo zapłacić budżet miasta i w dodatku jeszcze Bogu ducha winne okoliczne gminy.

– Tak naprawdę… nie wiem – przyznał w rozmowie z Transportem-publicznym.pl Benedykt Laluszny, dyrektor biura zarządu MZK w Jastrzębiu, gdy spytaliśmy, jak będzie wyglądała sytuacja transportowa od stycznia przyszłego roku. Wtedy uchwała jastrzębskich radnych wejdzie w życie. Do tego momentu mają czas na jej cofnięcie, a MZK funkcjonuje. – W czwartek będziemy się zastanawiać, co zrobić i jakie będą konsekwencje tego, co zrobimy.

Jastrzębie wychodzi z Jastrzębia

Uchwała o wystąpieniu z MZK Jastrzębie, który jest organizatorem transportu w kilkunastu gminach na południu województwa śląskiego, nie była planowana na czwartkowej sesji miejskiej rady. Ale wprowadzono ją do porządku obrad i przyjęto jednogłośnie, bo na posiedzeniu pojawili się pracownicy PKM i głośno domagali się ochrony swoich miejsc pracy. Po rozmowie z nową prezydent miasta Anną Hetman i radnymi ci ostatni uznali, ze najlepszym rozwiązaniem będzie… wystąpienie z MZK.

Dlaczego to ma pomóc w uratowaniu przewoźnika przed upadkiem? Jest to związane z opisywanym przez nas niedawno rozstrzygnięciem przetargu na 10-letnią obsługę ponad 30 linii autobusowych w granicach Jastrzębia-Zdroju i okolicznych gmin. Przetarg, w kilku odsłonach, przeplatanych odwołaniami i unieważnieniami, trwał od ponad roku. W styczniu, po interwencji Krajowej Izby Odwoławczej, ostatecznie zwycięska okazała się firma Warbus z Warszawy. PKM, który od ponad dwudziestu lat przewozi pasażerów w tym prawie stutysięcznym śląskim mieście, bez kontraktu zbankrutuje. A z nim pod młotek pójdzie ok. 70 autobusów, a na bruk ok. 200 pracowników, głównie mieszkańców Jastrzębia.

Nic więc dziwnego, że rozstrzygnięcie przetargu stało się gorącym tematem w Jastrzębiu. Co prawda Warbus wstępnie zadeklarował chęć przejęcia taboru i pracowników śląskiego przewoźnika, ale kierowcy PKM nie wierzą, że zostaną zatrudnieni na podobnych zasadach jak dotychczas. Radni liczą na to, że występując ze związku będzie można tymczasowo powierzyć przewozy w mieście PKM. Znowu, bo podobny manewr zastosowano przed rokiem, po unieważnieniu pierwszego przetargu.

Dlaczego MZK w ogóle ogłaszał przetarg, zamiast powierzyć PKM obsługę linii na stałe? Na przykład w Warszawie 75% rynku jest zarezerwowane dla Miejskich Zakładów Autobusowych. – Inaczej nie mogliśmy. PKM, choć jest w całości własnością MZK, nie jest formalnie podmiotem wewnętrznym. Gminy nie zdecydowały się na takie rozwiązanie – tłumaczy Laluszny. – Dziś sytuacja wygląda tak, że do kwietnia przewozy w ramach poprzedniej umowy realizuje PKM. Od kwietnia powinniśmy podpisać umowę z Warbusem i to on będzie wozić pasażerów. A w styczniu… nie wiadomo – dodaje.

PKM się uratuje, padnie MZK?

Przetarg w Jastrzębiu to jedno z większych tego rodzaju zamówień w Polsce, warte w sumie ok. 200 mln zł. Teraz stanęło pod znakiem zapytania, bo bez Jastrzębia, największego miasta w związku, wątpliwy jest sens istnienia samego MZK. Większość linii autobusowych, nad którymi czuwa ten organizator, to właśnie linie jastrzębskie. Większymi miastami obsługiwanymi przez MZK są jeszcze Żory i Wodzisław Śląski. Ten drugi zresztą tylko częściowo, bo z MZK wystąpił już kilka lat temu, ale kilka popularnych linii łączących go z innymi miastami wciąż znajduje się pod opieką MZK.

Jastrzębscy radni na obronę swojej decyzji mają też argument finansowy. W ciągu ostatniej dekady suma na komunikację publiczną, jaka obciąża budżet miasta, urosła z niecałych 5 mln zł rocznie do 12 mln zł. Tymczasem jakość przewozów się nie poprawia, a frekwencja w autobusach spada. Wodzisław jest atrakcyjnym przykładem. Po wystąpieniu z MZK ograniczył wydatki na komunikację (z ponad 3 do nieco ponad 2 mln zł rocznie), a bilety są tam tańsze niż w ramach MZK. Nowa prezydent Jastrzębia Anna Hetman głośno zresztą mówi o realizacji obietnicy wyborczej, czyli wprowadzeniu bezpłatnej komunikacji. Gdy miasto nie będzie związane z MZK, powinno być teoretycznie łatwiej.

Zapłacą Pawłowice i Suszec?

Ale może wiązać się z kosztami. MZK realizuje program unijny, wart prawie 15 mln zł, związany z uruchomieniem systemu informacji pasażerskiej i e-biletu. W związku z nim na przystankach w Jastrzębiu zamontowano m.in. elektroniczne tablice informacyjne. Tablice wiszą, tyle, że niedługo mogą wisieć poza MZK, tym bardziej, że MZK może nie być.

– Założenie jest takie, że program ma funkcjonować przez pięć lat – tłumaczy Laluszny. – Jeśli tak się nie stanie, pieniądze musi zwrócić beneficjent, czyli MZK, a to oznacza gminy, które wchodzą w skład związku. I nie jestem pewien, czy chodzi wyłącznie o sumę dofinansowania, czy w grę wchodzą jeszcze jakieś kary…
Tagi geolokalizacji:

Podziel się z innymi:

Pozostałe z wątku:

Łódź: Północna gotowa w trzech czwartych

Przestrzeń

Łódź: Północna gotowa w trzech czwartych

Roman Czubiński 04 września 2023

Zobacz również:

Warszawski Chrzanów bez autobusów. Skutki braku planowania

Komunikacja

Warszawski Chrzanów bez autobusów. Skutki braku planowania

Łukasz Malinowski 25 maja 2023

Pułtusk wzbogaci się o elektrobusy. Ruszył przetarg

Komunikacja

Pułtusk wzbogaci się o elektrobusy. Ruszył przetarg

Witold Urbanowicz 30 sierpnia 2022

Gmina Bełchatów wybrała dostawcę autobusów

Komunikacja

Gmina Bełchatów wybrała dostawcę autobusów

Witold Urbanowicz 08 czerwca 2022

Pozostałe z wątku:

Łódź: Północna gotowa w trzech czwartych

Przestrzeń

Łódź: Północna gotowa w trzech czwartych

Roman Czubiński 04 września 2023

Zobacz również:

Warszawski Chrzanów bez autobusów. Skutki braku planowania

Komunikacja

Warszawski Chrzanów bez autobusów. Skutki braku planowania

Łukasz Malinowski 25 maja 2023

Pułtusk wzbogaci się o elektrobusy. Ruszył przetarg

Komunikacja

Pułtusk wzbogaci się o elektrobusy. Ruszył przetarg

Witold Urbanowicz 30 sierpnia 2022

Gmina Bełchatów wybrała dostawcę autobusów

Komunikacja

Gmina Bełchatów wybrała dostawcę autobusów

Witold Urbanowicz 08 czerwca 2022

Kongresy
Konferencje
SZKOLENIE ON-LINE
Śledź nasze wiadomości:
Zapisz się do newslettera:
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
  • przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
  • przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.
Współpraca:
Rynek Kolejowy
Rynek Lotniczy
Rynek Infrastruktury
TOR Konferencje
ZDG TOR
ZDG TOR
© ZDG TOR Sp. z o.o. | Powered by BM5