Partnerzy serwisu:
Felietony i komentarze

Miasta bez drzew. Ulice jak patelnie

Dalej Wstecz
zdjęcie autora

Dominik Wójcikredaktor portalu Transport Publiczny

Działacz społeczny zainteresowany tematyką inżynierii komunikacyjnej i publicznego transportu zbiorowego. Działacz Częstochowskiego Klubu Miłośników Komunikacji Miejskiej w latach 2005-2013, prezes w latach 2009-2013. Obecnie tzw. "wolny strzelec" dążący różnymi środkami do nadania publicznemu transportowi zbiorowemu faktycznej formy usługi o charakterze użyteczności publicznej oraz do ograniczenia ruchu kołowego w Częstochowie.

Felietonista:

Dominik Wójcik

Autor:

Dominik Wójcik

Data publikacji:
01-10-2015
Tagi geolokalizacji:

Podziel się ze znajomymi:

FELIETONY I KOMENTARZE
Miasta bez drzew. Ulice jak patelnie
fot. Wistula, lic. GNU/CC 3.0Aleje Ujazdowskie
Mijające lato zapisało się w naszej pamięci ciężkimi i groźnymi dla zdrowia obywateli upałami. Najbardziej dotkliwe były dla mieszkańców miast. Przez wieloletnie błędy, które można nazwać „cywilizacyjnymi”. Nawet w nocy temperatura była trudna do zniesienia.

Mijające lato przyniosło ze sobą falę upałów, w trakcie których temperatura sięgała niemal 40 stopni Celsiusza. W miastach – oprócz grzejącego słońca i gorącego powietrza z południa – temperaturę podnosiły także liczne samochody, których wciąż prymitywne silniki emitują do otoczenia kolejne kalorie ciepła. A w kolejnych latach będzie gorzej.

W wielu miastach doraźnie rozstawiano zraszacze, które miały przynosić doraźną ulgę mieszkańcom. To wciąż jednak mało, bo kiedy słońce znikało za horyzontem, na ulicach wciąż było upalnie. Czynnik, który w dużym stopniu o tym decydował, został stworzony ludzką ręką – infrastruktura.

Na betonowej patelni

Polskie miasta na starych pocztówkach charakteryzują się liczną i bujną zielenią. Niczym kamienie szlachetne zdobiące wyroby jubilerskie, drzewa i krzewy zdobiły tkankę urbanistyczną, dodając nieco więcej życia.

Gdyby zestawić kadry z widokówek ze współczesnymi ujęciami, to te drugie będą już pozbawione tego elementu. Przez lata, za sprawą błędu cywilizacyjnego w postaci niekontrolowanego rozwoju motoryzacji indywidualnej, przybywało utwardzonych, coraz szerszych dróg. Betonowe połacie rozlały się po miastach. Zabiegani mieszkańcy, pochłonięci swą codziennością, nie zwracali uwagi na walory estetyczne swojego otoczenia.

Niekorzystnie przeobraziły się także place. Niegdyś zadrzewione, dziś przy kolejnych remontach pozbawiane ostatków roślinności przeobrażają się w wielkie... patelnie.

Absorpcja i uwalnianie

Można by się cieszyć z tego rzekomo cywilizacyjnego rozwoju. Kto lubi brodzić w błocie? Jednak zapomniano o drugiej stronie tego betonowego medalu. Obok dni deszczowych występują dni słoneczne. Słońce dostarcza na naszą planetę ciepło poprzez promieniowanie. Promienie słoneczne padają na te wszystkie utwardzone powierzchnie, a te energię pochłaniają. Im ciemniejszy budulec, tym chłoną jej więcej. Nasze ulice, parkingi i place działają, jak piece akumulacyjne, które kiedy w otoczeniu robi się chłodniej, oddają zgromadzoną energię. W efekcie temperatura w otoczeniu nie spada, bo żar z nieba zastępowany jest tym z podłoża. Więc w nocy odetchnąć nie sposób.

Wycięte parasole

Kiedyś było też więcej zieleni, bo i miejsca na nią było więcej. Niekontrolowany rozwój motoryzacji wymusił likwidację skwerów, przyulicznych szpalerów drzew, czy nawet ogrodów. Miasta wyłysiały. Wycięte drzewa nie tylko pozbawiły pieszych kojącego cienia, ale i pozwoliły promieniom słonecznym docierać do nawierzchni naszych dróg.

Drzewa chronią przed wysoką temperaturą, bo potraktowane promieniami słonecznymi bronią się oddając zgromadzoną w liściach wilgoć. Dodatkowo do podłoża nie dociera ciepło. Odsłonięta betonowa nawierzchnia nie ma czym odparowywać.

Lanie wody

W miarę rozwoju dróg w miastach pojawiły się polewaczki. W PRL miały schładzać asfalt ograniczając jego plastyczność. Dziś także jeżdżą, ale jako uzupełnienie doraźnie wystawianych zraszaczy. To nic innego, jak próba naśladowania natury – odparowujemy ciepło wraz z wodą. To jednak niezbyt produktywny i drogi wysiłek.

Jedynym remedium może być tylko odtworzenie miejskich drzewostanów, które same będą regulowały temperaturę naszych ulic. Piesi potrzebują tych parasoli. Tak samo kierowcy, którym chyba łatwiej jest poruszać się po mniej nagrzanych drogach, w cieniu. To konieczność cywilizacyjna. W dodatku tania. Drzewa pracują na okrągło i beznakładowo.

Przy okazji zyska przestrzeń. Oprócz kwestii estetycznej znaczenie ma zdolność roślin do pochłaniania hałasu. To potrójna korzyść.

To co, sadzimy?



Zapraszamy na IV Kongres Transportu Publicznego, który odbędzie się w Warszawie w dniach 19-20 października 2015 roku. Wśród poruszanych tematów znajdzie się między innymi mobilność Polaków, technologie służące mobilności oraz kwestie planowania i realizacji celów rozwoju miast.

Więcej informacji o Kongresie znajdziesz tutaj.




Tagi geolokalizacji:

Podziel się z innymi:

Zobacz również:

Aspern Seestadt: Wiedeńska dzielnica przyszłości

Przestrzeń

Aspern Seestadt: Wiedeńska dzielnica przyszłości

Łukasz Malinowski 30 grudnia 2018

Bogota. Powiedz mi w czym mieszkasz, powiem ci kim jesteś

Komunikacja

David Vitezy: Każda mała decyzja zmienia miasto [ROZMOWA]

Mobilność

Współczesna miejska mobilność w parze z pięknem

Mobilność

Współczesna miejska mobilność w parze z pięknem

Agnieszka Serbeńska 08 czerwca 2016

Zobacz również:

Aspern Seestadt: Wiedeńska dzielnica przyszłości

Przestrzeń

Aspern Seestadt: Wiedeńska dzielnica przyszłości

Łukasz Malinowski 30 grudnia 2018

Bogota. Powiedz mi w czym mieszkasz, powiem ci kim jesteś

Komunikacja

David Vitezy: Każda mała decyzja zmienia miasto [ROZMOWA]

Mobilność

Współczesna miejska mobilność w parze z pięknem

Mobilność

Współczesna miejska mobilność w parze z pięknem

Agnieszka Serbeńska 08 czerwca 2016

Kongresy
Konferencje
SZKOLENIE ON-LINE
Śledź nasze wiadomości:
Zapisz się do newslettera:
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
  • przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
  • przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.
Współpraca:
Rynek Kolejowy
Rynek Lotniczy
Rynek Infrastruktury
TOR Konferencje
ZDG TOR
ZDG TOR
© ZDG TOR Sp. z o.o. | Powered by BM5