Wrocławski parking za 6 złotych

Cenę za godzinę parkowania – na razie na próbę – ustalono na 6 zł. Będzie zweryfikowana po trzech miesiącach. To czy się zmieni uzależnione jest od wyników, a konkretnie średniego wykorzystania parkimgu. Założenie, jest takie, że średnio w ciągu tygodnia (biorąc pod uwagę 24 godziny) współczynnik obłożenia wyniesie 42 proc.

Blocher chwali władze Wrocławia i zarząd Hali Stulecia. Twierdzi, że inwestycja była możliwa ze względu na fakt, że część biznesowego ryzyka inwestor wziął na siebie. Według umowy, jeśli wpływy wyniosą mniej niż 80 proc. niż w zakłada biznesplan, inwestor będzie do interesu dokładał. Jeśli plan uda się zrealizować w ponad 100 proc., część uzyskanej nadwyżki popłynie w przeciwną stronę.

- Oczekiwaliśmy podobnych warunków przy budowie parkingów w ramach partnerstwa publiczno–prywatnego w Gdańsku i w Warszawie ale tam nie udało sie ich uzyskać – ujawnił prezes Budimeksu.

Parking na 800 samochodów i 20 autobusów zostanie otwarty nawet wcześniej niż zakładano, bo jeszcze kilka tygodni temu mówiono, że ruszy jesienią. Pisaliśmy o nim tutaj. Jego budowa ma się zamknąć w kwocie 62 mln zł. To jeden z nielicznych przykładów udanej – póki co – współpracy prywatnej firmy i samorządowego inwestora. Miasto nie tylko zdecydowało się na taką współpracę, ale też zobowiązało się do ułatwienia nowemu parkingowi działalności. M.in. w promieniu kilkuset metrów od inwestycji zostaną zlikwidowane miejsca parkingowe.