Wreszcie jest gotowy buspas w jednym z najbardziej newralgicznych miejsc dla wrocławskiej komunikacji. Wytyczenie buspasa w miejscu, w którym, na kilkuset metrach autobusy łapały dziesięciominutowe opóźnienia, kosztowało ledwie 200 tys. zł.
Jak informuje urząd miasta za wytyczeniem buspasa między Centrozłomem a pl. Orląt Lwowskich przemawiała przede wszystkim duża częstotliwość kursowania autobusów po ulicy Robotniczej i spore korki, które tam się tworzą w godzinach szczytu. Średnio co 15 minut pojawia się tam autobus linii 106, 107, 109, 148, 149 lub 609. W godzinach szczytu jest jeszcze bardziej gęsto, bo autobusy kursują ul. Robotniczą co 3 minuty.
Specjaliści z MPK wyliczyli, że problem jest przede wszystkim na trasie do centrum – autobusy w tych najtrudniejszych godzinach, na tym krótkim odcinku, łapią średnio 10-minutowe opóźnienia.
Pomysł powstania buspasa był zgłaszany przez miejskim aktywistów i trafił do budżetu obywatelskiego, jednak nie udało mu się zakwalifikować do realizacji. Miasto wytyczyło go i tak, własnym sumptem.
Już zimą zapowiedział go prezydent miasta.
fot. wroclaw.pl
![]()
– Dzisiaj w nocy ekipy zakończyły malowanie oznakowania poziomego. Mają domontować jeszcze azyle, ale buspas jest praktycznie gotowy. To oznacza, że obowiązuje i mogą z niego już korzystać autobusy – mówił w piątek Krzysztof Kubicki z Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta, cytowany przez oficjalny serwis urzędu miasta.
Ulica Robotnicza jest szeroką, około 12-metrową jezdnią i, poza buspasem, utrzymano tam po jednym pasie ruchu. Wyznaczenie buspasa kosztowało około 200 tysięcy złotych.