Partnerzy serwisu:
Komunikacja

Wodzisław Śląski. Nadzieja w szybkiej kolei

Dalej Wstecz
Partner działu

Sultof

Data publikacji:
31-05-2017
Tagi geolokalizacji:

Podziel się ze znajomymi:

KOMUNIKACJA
Wodzisław Śląski. Nadzieja w szybkiej kolei
fot. Omen600606 CC BY-SA 2.5Wodzisław Śląski
Problemy związane z zarządzaniem komunikacją miejską w średnich miastach potrafią dorównywać tym w wielkich aglomeracjach – powiedział podczas dyskusji na Europejskim Kongresie Gospodarczym w Katowicach wiceprezydent Wodzisławia Śląskiego Dariusz Szymczak. Samorządy mogą jednak stymulować współpracę między różnymi gałęziami transportu, choćby urządzając centra przesiadkowe przy remontowanych dworcach. Szymczak opisał też ambitny projekt utworzenia szybkiej kolei miejskiej, w którym samorządy miejskie chcą być stroną nie tylko inicjującą, ale i współfinansującą połączenia.

Zarządzanie transportem zbiorowym w skali ok. 50-tysięcznego miasta tylko pozornie jest łatwiejsze od koordynowania go w dużej aglomeracji – uważa zastępca prezydenta. – My też nie jesteśmy sami – podkreślał. Władze miasta nie mogą działać w izolacji od innych dużych ośrodków (w najbliższej okolicy znajdują się 4 miasta wielkości Wodzisławia lub większe – Rybnik, Racibórz, Jastrzębie Zdrój i Żory – oraz kilka mniejszych). W 2012 roku władze Wodzisławia podjęły decyzję o wystąpieniu z Międzygminnego Związku Komunikacyjnego w Jastrzębiu-Zdroju – od tego czasu komunikację na tym samym terenie koordynuje kilku organizatorów.

Niełatwe warunki

Rozdrobnienie oferty to jeden z powodów, dla których z perspektywy konsumenta transport zbiorowy nie jest zbyt atrakcyjny. – Pasażer korzysta z komunikacji tylko wtedy, gdy musi – skonstatował Szymczak. Większości podróżnych zależy na transporcie door-to-door, który jest w stanie zapewnić tylko samochód. Osobna sprawa to przewozy koleją: przez lata nie zachęcał do nich wygląd dworców oraz ich dostępność przestrzenna (obiekty często były zamykane i dewastowane). – Potrzeba więcej odwagi przy otwieraniu nowych punktów handlowych – stwierdził wiceprezydent, zwracając uwagę, że wciąż nie doczekały się realizacji niektóre przystanki kolejowe planowane od lat 80. ubiegłego wieku.

W odpowiedzi na pytanie o sposoby skutecznego uprzywilejowania transportu publicznego przedstawiciel władz Wodzisławia przyznał, że ma ograniczone pole manewru. – Budżety samorządów są dziś napięte. Po poprzedniej unijnej perspektywie finansowej trzeba spłacać kredyty i wykupywać obligacje przeznaczone na sfinansowanie wkładu własny, a do następnego okresu programowania dopiero się przygotowujemy – wyjaśnił.

Jak dodał, sytuację pogarsza fakt, że transport nie jest uznawany przez mieszkańców za priorytetową potrzebę. Istnieje więc ryzyko, że podejmujący trudne, związane np. z uciążliwymi inwestycjami lub ograniczeniami ruchu decyzje włodarz nie zostanie wybrany na podobną kadencję. Z uwagi na niewielkie przekroje dróg trudno wyodrębniać buspasy, natomiast ograniczenie ruchu samochodowego w ścisłym centrum nie jest – zdaniem wiceprezydenta – możliwe z powodu dużego znaczenia centralnych rejonów miasta w życiu gospodarczym (z poglądem tym polemizowali inni uczestnicy panelu, twierdząc, że w miejscach, gdzie ruch uspokojono, biznes nie zamiera, choć zmienia się jego charakter). – Bardzo dobrym rozwiązaniem byłby system sterowania ruchem na skrzyżowaniach – dodał.

Do Rybnika co pół godziny

Władze Wodzisławia próbują jednak walczyć z niekorzystnym trendem. Przed dwoma laty miasto przejęło od PKP S. A. dworzec[http://www.transport-publiczny.pl/wiadomosci/wodzislaw-slaski-przejal-dworzec-kolejowy-od-pkp-sa-48500.html], przy którym planuje urządzić centrum przesiadkowe na miejskie linie autobusowe, wzbogacone o zaplecze parkingowe, wypożyczalnię rowerów i z doprowadzoną drogą rowerową. – Niestety, za budynek musieliśmy słono zapłacić – wspominał wiceprezydent. W porozumieniu z miastem PKP PLK zmodernizowały perony, postawiono też tymczasową poczekalnię kontenerową. Docelowo budynek dworca ma być zrewitalizowany z częściowym przywróceniem historycznego wyglądu.

– Jesteśmy jednym z nielicznych samorządów lokalnych, organizujących kolej na szczeblu wojewódzkim – podkreślił z dumą Szymczak. Magistrat wspólnie z władzami Rybnika, ale pod auspicjami marszałka województwa, stawia na współpracę z Kolejami Śląskimi. Drogi między oboma oddalonymi o ok. 12 kilometrów miastami są mocno zatłoczone, przez co podróż samochodem potrafi zająć w godzinach szczytu nawet 40 minut. Pociągi KŚ pokonują natomiast tę odległość rozkładowo w ciągu 17-19 minut. W Rybniku natomiast można przesiąść się na pociąg jadący dalej, chociażby do stolicy regionu lub do Bielska-Białej.

Do konkurencyjnego czasu przejazdu trzeba jednak dodać jeszcze drugi argument w postaci zwiększenia częstotliwości. – Wraz z władzami Rybnika podjęliśmy odważną decyzję o uruchomieniu przy pomocy KŚ szybkiej kolei miejskiej między naszymi ośrodkami – powiedział wiceprezydent. Pierwszym krokiem ma być zwiększenie liczby połączeń między miastami już od najbliższego nowego rozkładu jazdy. W czerwcu 2018 r. – według zapowiedzi – pociągi mają zacząć kursować w szczycie nawet co 30 minut.

Do Czech za kilka złotych

Oba miasta początkowo, do czasu odbudowania potoków, dopłacą do kosztów operacyjnych przewoźnika. – Po 2-3 latach KŚ będą mogły jeździć już samodzielnie, bez wsparcia z naszego budżetu – przewiduje Szymczak. Inną formą wspomagania rozwoju kolei będzie przeznaczenie większej ilości środków na miejskie autobusy dowozowe (co ma szczególne znaczenie w związku z oddaleniem głównego dworca od centrum).

Dla Wodzisławia jako miasta położonego blisko granicy czeskiej duże znaczenie mają regionalne przewozy międzynarodowe. Już obecnie pociągiem przewoźnika można w dogodnej cenie dojechać do czeskiego Bohumina, a stamtąd – w głąb kraju pociągami aż trzech różnych czeskich przewoźników. Na terenie regionu morawsko-śląskiego są honorowane bilety SilesiaWeekend oraz dobowe imienne bilety sieciowe.

Partner działu

Sultof

Tagi geolokalizacji:

Podziel się z innymi:

Pozostałe z wątku:

Olsztyn. Zajezdnia tramwajowa prawie pod dachem

Przestrzeń

Olsztyn. Zajezdnia tramwajowa prawie pod dachem

Przemysław Farsewicz 11 lipca 2023

Zobacz również:

Pozostałe z wątku:

Olsztyn. Zajezdnia tramwajowa prawie pod dachem

Przestrzeń

Olsztyn. Zajezdnia tramwajowa prawie pod dachem

Przemysław Farsewicz 11 lipca 2023

Zobacz również:

Kongresy
Konferencje
SZKOLENIE ON-LINE
Śledź nasze wiadomości:
Zapisz się do newslettera:
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
  • przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
  • przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.
Współpraca:
Rynek Kolejowy
Rynek Lotniczy
Rynek Infrastruktury
TOR Konferencje
ZDG TOR
ZDG TOR
© ZDG TOR Sp. z o.o. | Powered by BM5