Jeszcze w 2011 roku stołeczni społecznicy przeprowadzili wielki test warszawskich wind, a jego wyniki nie były zaskakujące – 54 proc. z nich nie działało. Wydaje się, że na przestrzeni tych kilku lat niewiele się zmieniło. Postawione niedawno windy przy przejściu podziemnym w samym centrum miasta zepsute są właściwie permanentnie. Do innych aż strach wchodzić. ZDM odpowiedzialnością za zniszczenia obarcza wandali. I wypowiada im aktywną walkę.
W 2011 roku działacze związani z Zielonym Mazowszem, Towarzystwem Przyjaciół Szalonego Wózkowicza i SISKOM-em wyruszyli w miasto i dokonali przeglądu wszystkich znanych im przejść podziemnych i nadziemnych wyposażonych w windy. Odwiedzili wówczas 41 przejść w całej Warszawie oraz jedno w Markach. Wyniki pokazały, że szanse dla osoby niepełnosprawnej na przedostanie się na drugą stronę za pomocą windy w Warszawie jest jak gra w ruletkę. 54 procent przebadanych wind nie działało. Z pozostałych 46 proc. podnośników testującym udało się skorzystać. Z tych 46 proc. działających podnośników 11 zdradzało objawy zbliżającej się awarii.
Zamontują kamery za pół miliona złotych
Przytaczamy te dane nie bez powodu. Do dziś problem niedziałających wind jest zmorą zarówno niepełnosprawnych poruszających się po Warszawie jak i rodziców z dziećmi czy osób starszych. Zarząd Dróg Miejskich odpowiedzialnością za taki stan rzeczy obarcza wandali. I zapowiada wielkie zmiany. Każda z miejskich wind ma zostać wyposażona w 4 kamery. W sumie kamer będzie 440, a koszt ich montażu wyniesie prawie pół miliona złotych.
Windy są niszczone i popisane a na części trzeba czekać, dlatego ich przywrócenie do stanu użytku trwa często bardzo długo. Naprawy są również, zdaniem ZDM, bardzo kosztowne. Przykładowo w 2011 roku pieniądze na naprawy wind skończyły się już w czerwcu.
Większość wind wyposażą jeszcze w tym roku
Nowo wybudowane dźwigi w system monitoringu wyposażone są od razu. Tak wygląda to w przypadku wind w al. Krakowskiej na PKP Rakowic i w 2 w al. Jerozolimskich na przystanku WKD. Kończą się właśnie prace przy 4 windach wiaduktu ulicy Saskiej.
Ale do objęcia monitoringiem pozostaje wciąż 105 podnośników. 4 kamery zainstalowane przy każdej windzie mają zmienić sytuację w stolicy. Jedna kamera będzie monitorowała wnętrze, a pozostałe zostaną zainstalowane na zewnątrz. Przedstawiciele ZDM liczą na to, że w tym roku w kamery uda się wyposażyć około 70 proc. wszystkich stołecznych wind. Na wszystkie nie starczy bowiem pieniędzy.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.
Zapisz się do newslettera:
