Krajowa Izba Odwoławcza odrzuciła protest przedstawicieli Solbusa na rozstrzygnięcie warszawskiego przetargu na dostawę dziesięciu autobusów elektrycznych o długości 12 metrów. Oznacza to, że nic nie stoi na przeszkodzie do podpisania umowy ze zwycięzcą – firmą Ursus z Lublina.
Warszawa prowadzi już drugi przetarg na elektrobusy. W pierwszym, również obejmującym 10 pojazdów, zwyciężył Solaris, choć pierwotnie Miejskie Zakłady Autobusowe wybrały chińską firmę BYD. Krajowa Izba Odwoławcza, a następnie sąd
przychylili się jednak do odwołania Solarisa, który wskazywał na rażąco niską cenę konkurenta. Elektryki Solarisa
od zeszłego roku jeżdżą już po ulicach Warszawy.
Również drugi przetarg,
ogłoszony w czerwcu tego roku i obejmujący dziesięć pojazdów, zakończył się w KIO. We wrześniu MZA jako zwycięzcę
wskazały firmę Ursus Bus, która
wkracza na rynek elektrobusów. Jednocześnie wykluczono z przetargu ofertę konsorcjum 2G Bus & Coach i Blue Line, dostarczających Solbusy. Zamawiający zakwestionował doświadczenie – firmy wskazały bowiem dostawę 40 hybryd gazowo-elektrycznych do Częstochowy w ramach programu GAZELa. MZA podkreśliło, że nie są to autobusy elektryczne, których jedynym napędem jest elektryczny silnik trakcyjny, a właśnie takimi pojazdami należało się wykazać w doświadczeniu. Przedstawiciele Solbusa
odwołali się od takiego rozstrzygnięcia. Krajowa Izba Odwoławcza tym razem jednak przychyliła się do decyzji MZA.
MZA zapowiadają, że umowa zostanie podpisana w ciągu kilku najbliższych tygodni. Pojazdy pojawią się na ulicach Warszawy w ciągu 245 dni, czyli prawdopodobnie w przyszłoroczne wakacje. Przewoźnik za nowe pojazdy zapłaci w sumie 24,981 mln złotych. Będą one wyposażone w podwójny system ładowania – poprzez łącze plug-in oraz za pomocą pantografu i napowietrznej ładowarki.
Zakup kolejnych pojazdów elektrycznych wchodzi w skład większego projektu. Do 2020 roku stołeczny przewoźnik ma dysponować w sumie nawet 136 tego typu pojazdami, w większości przegubowymi. Dzięki tym inwestycjom z Traktu Królewskiego mają zniknąć autobusy zasilane olejem napędowym. Powstać ma w sumie
19 stacji do ładowania.
Ursus Bus, który nawiązał współpracę z AMZ Kutno, zaprezentował ostatnio pierwszy pojazd będący wspólnym dziełem. Pojazd powstawał w Lublinie – w oparciu o nadwozie projektu firmy AMZ. Ursus dołożył jednak wiele swoich rozwiązań i pomysłów. Pisaliśmy o nich
tutaj.