Zarząd Dróg Miejskich podpisał umowę z Nextbike na obsługę systemu roweru publicznego w latach 2023-2028. Wartość oferty to blisko 105 mln zł. System ma składać się z co najmniej 3 tys. rowerów, ale zamówienie może zostać rozszerzone. Jest kilka nowości: nie będzie elektrozamków, a rowery będzie można zostawiać poza stacjami.
Przedmiotem zamówienia jest uruchomienie, zarządzanie i kompleksowa eksploatacji systemu samoobsługowej wypożyczalni rowerów publicznych, działającego pod nazwą Warszawski Rower Publiczny (WRP). Podstawowy system ma składać się z min. 3 tys. rowerów, 30 rowerów typu tandem, 300 stacji, 300 totemów i 300 pompek rowerowych. 10% rowerów mają stanowić rowery elektryczne. Przewidziano montaż 3 tys. uniwersalnych stojaków rowerowych w kształcie litery "U". Więcej o zamówieniu piszemy
tutaj.
– Czas biegnie nieubłaganie – widać to po mnie, widać to po rowerach. To trzeci raz podpisujemy umowę na rower publiczny. Ostatnia z różnych przyczyn, głównie z powodu pandemii, trwała nie cztery lata, tylko sześć. Rowery są „wyjechane”, trzeba je wymienić. Wprowadzamy inną formułę: rowery w każdej dzielnicy. Będziemy mieli stacje bez elektrozamków, zwracanie i wypożyczanie rowerów będzie prostsze, rowery za dodatkową niewielką opłatą będzie można zostawiać poza stacjami – mówi Łukasz Puchalski, dyrektor ZDM. Zaznacza jednak, że nie będzie można rowerów zostawiać wszędzie – np. w strefach dużego natężenia ruchu pieszego.
– Przez dekadę bardzo dużo się zmieniło. Wzrosty rok do roku o 50% pokazują, że rower miejski znowu się odradza. Wprowadzamy nową technologię i nową generację rowerów. Stojaki będą pozbawione elektrozamków, całą elektronikę przenosimy na rowery – mówi Tomasz Wojtkiewicz, prezes Nextbike’a.
Stawki za wypożyczenie rowerów dla mieszkańców mają być niezmienne. – Trzeba sobie zdawać sprawę, że systemy rowery publiczne są deficytowe, ale prezydent Trzaskowski obiecywał, że stawki nie będą zmieniane. Deklarowaliśmy jedynie rozróżnienie osób płacących podatki w Warszawie i niepłacących tu podatków. Dalej dla osób płacących podatki w Warszawie pierwsze 20 minut będzie bezpłatne, pierwsza godzina będzie kosztować 1 zł, a druga – 3 zł. Dajemy sobie czas, by rozmawiać o innych zasadach wypożyczania w przypadku elektronicznych rowerów – mówi Puchalski. Prezes firmy Nextbike przywołuje przykład Wrocławia. – Po czterech godzinach prawie 70% rowerów wraca do stacji albo rotuje. To za sprawą systemy motywacyjnego: przewidziany jest bonus na konto dla osoby wypożyczającej rower poza stacją i zwracającego go do stacji. Podobne rozwiązanie przewidujemy w Warszawie – mówi Wojtkiewicz.
Cena usługi to 104,858 mln zł brutto. System WRP w nowym wydaniu zostanie uruchomiony 1 marca 2023 r., a umowa będzie obejmować okres do końca 2028 r.
Obecnie trwa 11. sezon Veturilo. Warszawiacy mają do dyspozycji 349 stacji i 4943 rowerów, w większości sfinansowanych przez miasto. – Cieszę się, że rower publiczny wraca do łask. Po gigantycznym sukcesie w pierwszych latach przyszła pandemia, kiedy wypożyczeń było zdecydowanie mniej. Natomiast teraz w czerwcu mieliśmy już dni, kiedy tych wypożyczeni było ponad 30 tys. w ciągu jednego dnia. Zbliżamy się do 32 mln wypożyczeń od momentu uruchomienia sytemu. Dzienna liczba wypożyczeni odpowiada liczbie aut, które przejeżdżają mostem Świętokrzyskim. To pokazuje, że warto rozwijać system, zwłaszcza w momencie, gdy skarżymy się na wysokie ceny paliwa – mówi Puchalski.