W ten weekend budowa tramwaju do Wilanowa obejmie ostatni odcinek – wzdłuż al. Rzeczypospolitej w Miasteczku Wilanów. – W najbliższych miesiącach sytuacja będzie trudna – przyznaje Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy.
Od weekendu 18-19 lutego robotnicy zajmą jezdnię zachodnią al. Rzeczypospolitej od al. Wilanowskej do Klimczaka, a od Klimczaka do Branickiego – jezdnię zachodnią. Tym samym prace obejmą cały 8-kilometrowy odcinek budowanej trasy – wzdłuż Goworka, Spacerowej, Belwederskiej, Sobieskiego i al. Rzeczypospolitej. – Wdrażamy nową organizację ruchu. Po rozebraniu ulicy rozpocznie się przebudowa wodociągów i odwodnienia, a następnie ciepłociągów (te możemy przebudowywać tylko w okresie letnim) – mówi Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy. W Wilanowie uruchomiono specjalny punkt informacyjny o budowie.
Włodarz odniósł się też do kwestii tempa budowy. Często widać narzekania mieszkańców na brak pracowników i widocznych robót na zamkniętych jezdniach. – Rozumiem rozgoryczenie mieszkańców. Czasami okazuje się, że sytuacja pod ziemią jest inna niż wynikało to z planów, wówczas konieczne są zmiany w projekcie. Czasami też roboty toczą się pod ziemią – wskazuje Trzaskowski. – Na dzień dzisiejszy na placu budowy jest 250 pracowników, a liczba ta wzrośnie docelowo do ponad 500. Zaangażowanych jest 120 jednostek sprzętu, to też sukcesywnie będziemy zwiększać – mówi Andrzej Stankiewicz, kierownik kontraktu z ramienia Tramwajów Warszawskich.
Jak dodaje prezydent, w II połowie roku sytuacja komunikacyjna powinna się poprawić. – Po wakacjach chcielibyśmy oddać część terenu przy Puławskiej. Powinny wrócić tramwaje. Mam nadzieję, że za ponad rok wszyscy docenią efekty, gdy pojedziemy tramwajem do Wilanowa i nastroje się zmienią – mówi Rafał Trzaskowski. Jak wylicza, tramwaj dojedzie do Centrum w 25 min. Przewidziano 18 nowych przystanków, a tramwaje będą odjeżdżać co 4 min.
Pojawił się też temat drzew – a konkretnie szpaleru drzew w al. Rzeczypopsolitej, którą wcześniej konsultował Zarząd Zieleni. – Analizowaliśmy wszelkie warianty. Z ciężkim sercem musieliśmy dokonać wycinek, ale nowych drzew będzie więcej. Nasadzenia zastępcze są realizowane. Jeżeli chodzi o dodatkowy szpaler, to – gdyby teraz przeprojektowywać wszystko – to inwestycja by się opóźniła i podrożyła – wskazuje Rafał Trzaskowski. Jak dodaje, na pewno drzewa będą w rejonie przystanków.