Partnerzy serwisu:
Przestrzeń

Warszawa. Plac pięciu rogów jak Times Square?

Dalej Wstecz
Data publikacji:
30-10-2015
Tagi geolokalizacji:

Podziel się ze znajomymi:

PRZESTRZEŃ
Warszawa. Plac pięciu rogów jak Times Square?
fot. chesiyuan, lic. GDFLTimes Square
Pomysł, by na tydzień zamknąć plac pięciu rogów, jest na skalę warszawską rewolucyjny. Paradoksalnie inicjatywa, która może być w tym przypadku wzorem do naśladowania, czyli przekształcenie w deptak nowojorskiego Times Square, jest dziś przez tamtejszych urzędników krytykowana. Przeszkadza im, że plac nazywany „skrzyżowaniem świata” stał się lokum dla kloszardów i… półnagich kobiet. Zmiany na lepsze cofnąć będzie jednak bardzo trudno.

Wiceprezydent Wojciechowicz, który bardzo ostrożnie przekonuje do planowanego w przyszłym roku zamknięcia placu na tydzień dla samochodów, niewiele różni się od byłego burmistrza Nowego Jorku Michaela Bloomberga, który sześć lat temu bardzo ostrożnie, powtarzając na każdym kroku, że „to eksperyment” i że „zobaczymy co z tego wyniknie”, zapowiedział przebudowanie części ulic na Manhattanie, w tym przecinających Times Square, by poszerzyć tam strefę pieszą. Celem było upłynnienie ruchu w wiecznie zakorkowanym nowojorskim śródmieściu. Dodatkowym efektem było wyznaczenie dość dużej strefy pieszej w części Times Square.

Plac, o którym mowa wszyscy doskonale kojarzą, gdy co roku w Sylwestra telewizje pokazują obrazki z USA, bo właśnie tam nowojorczycy tłumnie świętują nowy rok. Ale na co dzień Times Square było skrzyżowaniem wielopasmowych arterii, z pieszymi przemykającymi wąskim chodnikiem pod ścianami budynków. Plany przekształcenia tego miejsca z początku wzbudziły gorące protesty okolicznego biznesu, który był przekonany, że utrudnienia dla samochodów spowodują falę bankructw.


Times Square w latach 70-tych i dziś. Fot. Derzsi Elekes Andor, lic. CC BY-SA 3.0/Fot. Jim_henderson, public domain

Efekty przeszły najśmielsze oczekiwania. 74 proc. nowojorczyków przepytywanych przez ankieterów po zmianach stwierdziło, że jakość przestrzeni miejskiej „poprawiła się radykalnie”. Liczba wypadków z udziałem pieszych – a warto zauważyć, że przez Times Square przewija się 350 tys. ludzi każdego dnia – spadła o 35 proc., również dlatego że o 4/5 spadła ilość osób wchodzących na jezdnię. Zyski biznesu poszybowały w górę. Pięć firm otworzyło tam od tego czasu sklepy firmowe. Ceny wynajmu powierzchni handlowej w ciągu trzech lat skoczyły o 172 proc., a sam plac znalazł się wśród dziesięciu najbardziej zyskownych dla branży handlowej miejsc na świecie.

Star Trek i krzesła ogrodowe

Trudno powiedzieć jak warszawscy urzędnicy wpadli na pomysł zamykania placów dla aut. Spiritus movens całego przedsięwzięcia w Nowym Jorku była Janette Sadik–Kahn, ówczesna komisarz ds. transportu w ekipie Bloomberga, która przed dwoma laty podczas konferencji TEDCity 2.0. Przyznała, ze zaczęło się od… problemów z siedzeniem.

– Zrobiliśmy badania tego jak ludzie korzystają z ulic. Okazało się, ze w Nowym Jorku.. nie ma gdzie usiąść – tłumaczyła Amerykanka. – Ludzie siadali np. na hydrantach, a to nie jest zjawisko, po którym poznaje się wysokiej klasy przestrzeń miejską. To nie jest dobre dla rodziców z dziećmi, ani dla osób starszych. Nie jest dobre dla handlowców. Prawdopodobnie wpływa niekorzystnie na hydranty i z pewnością nie sprzyja pracy policji.

– Każdy projekt niesie ze sobą niespodzianki. Nas ogromnie zaskoczyło jak szybko ludzie wypełnili przestrzeń dla nich przeznaczoną. To było jak w Star Treku, „zzzzz” i nagle tam gdzie nikogo nie było, pojawili się ludzie. Na długo zanim dotarły zamówione przez nas meble miejskie. Poszliśmy więc do sklepu, kupiliśmy setki plastikowych, ogrodowych krzeseł i postawiliśmy je na Times Square. Nagle okazało się że krzesła są czymś, o czym rozmawia całe miasto. Nie to, że zamknęliśmy ruch na Broadwayu. Ludzie dyskutowali o tym, czy podobają im się krzesła, czy kolor jest ok, itd. – opowiadała. Warto zresztą jej wystąpienie obejrzeć w całości.


Rzeka w mieście

Gdy więc drugi z wiceprezydentów Warszawy, Michał Olszewski, mówi, że chciałby, by Plac Pięciu Rogów stał się tutejszą wersją Times Square, musi być przygotowany na niespodzianki. Ale warto, bo nieudanych przekształceń tego rodzaju jest niewiele. Za to zdarzają się spektakularne. Pionierskim pomysłem tego rodzaju było zamknięcie dla ruchu w latach 60–tych kopenhaskiej ulicy Stroget, co zupełnie zmieniło charakter stolicy Danii. Podobne zmiany przeprowadzono niedawno w Wiedniu, a Barcelona zamyka ulice w weekendy, co warszawiacy znają choćby z ul. Nowy Świat.

Bardzo głośnym przykładem była rewitalizacja części centrum Seulu, gdzie odtworzono zlikwidowaną w latach 70–tych… rzekę, a przy niej stworzono ośmiokilometrowy deptak. W samym środku koreańskiego megalopolis średnia temperatura powietrza spadła, można zamoczyć nogi obok kumkającej żaby, a ruch samochodowy w okolicznych dzielnicach… nieznacznie przyspieszył.

Koniec z Hipsterburgiem?

Okazuje się jednak, że pozytywne zmiany nie zawsze bronią się same i rację miała Sadik–Kahn tłumacząca, że jeśli „próbujesz zmieniać rzeczywistość, to rzeczywistość się broni”. Tego lata w Nowym Jorku wybuchła dyskusja o tym, czy nie należałoby przekształcić placu z powrotem w przestrzeń dla samochodów. Dlaczego? Bo „piesze” Times Square stało się przestrzenią dla żebrzących kloszardów, a także dla niejakich „desnudas”, czyli skąpo odzianych ładnych kobiet, które, tam gdzie brakuje im odzienia, są wymalowane farbą do ciała np. w barwy amerykańskiej flagi. Zarabiają robiąc sobie zdjęcia z turystami. To jest legalne. Niektóre jednak dorabiają również jako naganiaczki domów publicznych i prostytutki, a to już niezgodne z prawem.

Gdyby był to problem wyłącznie dla nowojorskich dewotów – pół biedy. Ale szef nowojorskiej policji Bill Bratton powiedział w wywiadzie radiowym, że „najchętniej wykopałby to co tam jest i wrócił do tego jak było wcześniej”. Denis Hamill z „New York Daily News” napisał, że należało by już oddać miejską przestrzeń z powrotem samochodom. „Warto już z tym skończyć i niech Nowy Jork znów stanie się Nowym Jorkiem, a nie jakimś Hipsterburgiem, czy Yuppadelfią”.

Nawet obecny burmistrz Bill de Blasio przyznaje, że poza wieloma pozytywami, przekształcenie Times Square niesie ze sobą wiele negatywnych efektów. Taka postawa jednak naraziła go na krytykę większości mediów (opinia Hamilla jest mimo wszystko odosobniona) i mieszkańców, którzy zarzucają burmistrzowi, ze nie rozumie sensu zmian w miejskiej przestrzeni, a ponowne „usamochodowienie” placu stoi w sprzeczności z polityką Vision Zero, polegającej na uspokojeniu ruchu w mieście, mającego na celu doprowadzenie do sytuacji by liczba pieszych, którzy w danym roku zginą na ulicach spadła do zera. A to jeden z fundamentów wyborczych de Blasio.

Póki co zmiany jednak idą w drugą stronę. Do końca roku ma się skończyć przebudowa Times Square zapoczątkowana etapowo jeszcze przez Bloomberga. Projekt firmy Snohetta, w większości już zrealizowany, zakłada stworzenie spójnej przestrzeni dla pieszych. Najprawdopodobniej tego Sylwestra nowojorczycy będą świętowali już na placu kompletnie nieprzypominającym to samo miejsce sprzed dekady. I będą z tego zadowoleni, nawet jeśli obok będą świętowali kloszardzi i desnudas.
Tagi geolokalizacji:

Podziel się z innymi:

Pozostałe z wątku:

Dąbrowa Górnicza: Zniknęła kładka nad Sobieskiego. W zamian pasy

Przestrzeń

Warszawa. Plac Teatralny wymyślony z mieszkańcami na nowo

Przestrzeń

Warszawa. Plac Teatralny wymyślony z mieszkańcami na nowo

inf. pras. UM Warszawa 27 czerwca 2023

Zobacz również:

Pozostałe z wątku:

Dąbrowa Górnicza: Zniknęła kładka nad Sobieskiego. W zamian pasy

Przestrzeń

Warszawa. Plac Teatralny wymyślony z mieszkańcami na nowo

Przestrzeń

Warszawa. Plac Teatralny wymyślony z mieszkańcami na nowo

inf. pras. UM Warszawa 27 czerwca 2023

Zobacz również:

Kongresy
Konferencje
SZKOLENIE ON-LINE
Śledź nasze wiadomości:
Zapisz się do newslettera:
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
  • przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
  • przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.
Współpraca:
Rynek Kolejowy
Rynek Lotniczy
Rynek Infrastruktury
TOR Konferencje
ZDG TOR
ZDG TOR
© ZDG TOR Sp. z o.o. | Powered by BM5