W stolicy podsumowano Rowerowy Maj, czyli trwającą cały miesiąc akcję, w której uczniowie szkół podstawowych dojeżdżali rowerami na zajęcia. – Tylko dzięki tej akcji uczniowie wyjeździli na dwóch kółkach tyle kilometrów ile zwykle warszawiacy przejeżdżają w ciągu miesiąca na Veturilo – zaznacza Łukasz Puchalski, szef ZDM i pełnomocnik ds. ruchu rowerowego.
Grażyna Czerniakowska uczy wychowania fizycznego w szkole podstawowej nr 261. Do pracy codziennie dojeżdża 19 km z Bielan do Wilanowa. – To wcale nie tak dużo, na zawodach tyle czasu zajmuje mi dojazd do startu odcinka – wyjaśnia. Bo poza tym, że uczy, jednocześnie startuje w zawodach MTB. No i jej klasa okazała się najlepszą w całej Warszawie, jeśli chodzi o dojazdy do szkoły w czasie Rowerowego Maja i nic w tym dziwnego, skoro uczniowie mieli taki przykład.
Rowerowy Maj to akcja wymyślona dwa lata temu w Gdańsku. Dzieci przyjeżdżają do szkół na rowerach, ale też na hulajnodze czy na rolkach. Specjalne naklejki symbolizujące przejazdy lądują codziennie na plakacie. Rywalizują ze sobą klasy, szkoły ale też miasta. W Gdańsku w akcji biorą udział prawie wszystkie szkoły. – W tym roku, z tego co wiem, jedna szkoła nie brała udziału. Musimy sprawdzić o co chodzi, bo sam byłem zaskoczony – tłumaczył w piątek, podczas podsumowania akcji w budynku Ambasady Holandii, wiceprezydent Gdańska Piotr Grzelak.
Warszawa przystąpiła do akcji po raz pierwszy. Całość koordynował zespół Puchalskiego w ZDM–ie. Wzięło w niej udział 55 szkół, a w nich 1390 klas, czyli w sumie 25 tys. dzieci. – To była akcja masowa, która przerosła nasze oczekiwania. Średnio, w klasach, które brały udział w akcji, na rowerach jeździło 78 proc. uczniów. W najlepszych to byli prawie wszyscy, a w najsłabszej pod tym względem szkole i tak co czwarty uczeń korzystał z roweru – mówią koordynatorzy.
Pełniący funkcję ambasadora w Polsce chargé d’affaires Adriaan Palm i wiceprezydent Warszawy Jacek Wojciechowicz nagrodę dla najlepszej szkoły (zadaszony parking rowerowy) wręczyli dzieciom z podstawówki nr 66. Z kolei najlepszą klasą okazała się 4a ze wspomnianej SP nr 261. Pani Czerniakowska była tam zresztą koordynatorką całej akcji (w każdej szkole była taka osoba). Jedną z nagród dla jej klasy będzie lekcja WFu z… piłkarzami Legii. Prawdopodobnie więc we wrześniu dzieciaki będą miały okazję pobiegać po murawie przy Łazienkowskiej pod okiem bohatera czwartkowego meczu z Niemcami, Michała Pazdana, który jest obrońcą warszawskiego klubu.
W przyszłym roku akcja ma być jeszcze większa, niewykluczone że zostanie wsparta środkami ze Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych. Plan warszawskiego ratusza przewiduje objęcie nią wszystkich szkół w stolicy.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.