Dodajmy, że chodzi wyłącznie o bilety jednorazowe (!). Ponieważ przed wakacjami Gdańsk podniósł ceny biletów, a Gdynia i Sopot postanowiły z tą decyzją poczekać do września, w tym momencie jadąc w Trójmieście jednym autobusem, możecie się spodziewać, że od pewnego momentu wasz bilet może się okazać nieważny.
Na biletowy absurd w Trójmieście
zwrócił niedawno uwagę serwis trójmiasto.pl. Części składowe nadmorskiej aglomeracji od lat nie potrafią się porozumieć w sprawie wspólnej i przejrzystej taryfy biletowej, choć różne środki transportu publicznego dość swobodnie przekraczają w praktyce nieistniejące granice miast, a np. Sopot nie ma własnego organizatora transportu, tylko przewozy realizują tam ZKM Gdynia i ZTM Gdańsk. Od początku wakacji jest jeszcze trudniej, bo od 1 lipca Gdańsk podniósł ceny biletów, a Gdynia i Sopot nie.
Powstało więc zamieszanie, w którym trudno się połapać mieszkańcom, a turystom jeszcze trudniej. W trójmiejskich autobusach obowiązują więc bilety gdyńskie w standardowej cenie 3 zł (w Gdyni), gdańskie bilety po podwyżce - 3,2 zł (w Gdańsku), ale też gdańskie bilety sprzed podwyżki w cenie 3 zł (w Sopocie).
Bilet obowiązujący czasoprzestrzenniePół biedy, gdy chcemy się przejechać autobusem w ramach jednego miasta. Gorzej gdy wsiądziemy do autobusu jadącego z Sopotu do Gdańska z biletem za 3 zł i dojedziemy do celu podróży, ryzykujemy mandat, bo w Gdańsku już on nie obowiązuje. A podobno kontrolerzy „lubią” takie międzymiastowe linie.
Kilka trójmiejskich linii łączy zresztą Gdańsk i Gdynię i jeżdżą na nich pojazdy zarówno ZKM jak i ZTM. Zgodnie z porozumieniem na tych liniach honorowane są bilety obu miast. Ale rzecznicy obu organizatorów transportu, przepytywani przez trójmiasto.pl inaczej widzą efekty tego porozumienia w obecnej sytuacji. – Jeżeli pasażer skasuje gdański bilet o nominale zgodnym z gdyńską taryfą [czyli stary, 3-złotowy – red.], to przez nas jest on również honorowany, zarówno na obszarze Gdańska, jak i Gdyni – mówi Marcin Gromadzki z ZKM Gdynia. Z kolei Katarzyna Kubiak z ZTM Gdańsk takiego biletu… nie uznaje. – Gdańskie bilety obowiązują w nowych cenach, a gdyńskie w dotychczasowych. Oznacza to, że nie można podróżować na gdańskich biletach w starych cenach – przekonuje.
Dodajmy, że Sopot i Gdynia ceny biletów podniosą we wrześniu, więc wydawałoby się, że nic prostszego, by trzy miasta ustaliły wspólny termin. Jak widać to nie takie proste. Oczywiście za nieco ponad miesiąc sprawa się unormuje, w tym sensie, że bilety, znów będą w tych samych cenach. Ale ile mandatów do tego czasu zapłacą turyści chcący zwiedzić nadmorskie miasta?
34 wersje biletu jednorazowegoBiletowe zamieszanie sprawiło, że w Trójmieście obowiązują dziś 34 wersje biletów jednorazowych (normalnych i ulgowych).
16 w Gdańsku, gdzie bilety normalne i ulgowe mają różne ceny na dzień, oraz w nocy (a także na liniach pośpiesznych i specjalnych) i są to bilety jednoprzejazdowe, a nieco droższe są bilety jednogodzinne przesiadkowe. To w sumie 8 rodzajów biletów w wersji w nowych cenach i tyle samo obowiązujących w Sopocie w starych cenach.
Do tego dochodzi 8 rodzajów biletów w Gdyni, czyli normalne i ulgowe, osobno na linie zwykłe oraz nocne/pośpieszne/specjalne, a także, podobnie jak w Gdańsku, z innymi cenami w przypadku biletów przesiadkowych, godzinnych. Do tego jako dwa osobne rodzaje należy rozważyć bilety kupowane u kierowcy. W dzień można kupić wyłącznie pakiet pięciu biletów po 1,5 zł każdy. W nocy dwa bilety po 2,3 zł.
Kto chce sobie ułatwić życie może podróżować z jednorazowymi biletami metropolitalnymi, trudnymi do kupienia i droższymi, ale za to obowiązującymi w autobusie każdego przewoźnika. Są dostępne w czterech wersjach – normalne i ulgowe, zwykłe i nocne/pośpieszne/specjalne – ale każdy z nich kupowany przez telefon jest tańszy, co daje kolejne cztery wersje cenowe.
W sumie to 34 rodzaje biletów. Bez biletów dobowych, okresowych, bez zagłębiania się w bilety, które trzeba kupić korzystając z innych, poza autobusami, środków transportu takich jak SKM czy PKM.
Dla porównania w Warszawie najczęściej używanymi biletami jest bilet 20–minutowy (w wersji normalnej i ulgowej) lub bilet 75–minutowy (w wersji normalnej i ulgowej). Oba mają charakter przesiadkowy. Rzadziej korzysta się z biletu 90–minutowego, który obowiązuje również na strefę podmiejską. Z biletów jednorazowych – to tyle.