Nextbike poinformował że pełna flota rowerów Mevo „zostanie wyprodukowana” do połowy października. Dziś po Trójmieście i okolicznych gminach jeździ ok 1,5 tys. rowerów Mevo, choć pierwotnie zakładano, że cały system, czyli 4080 sztuk, będzie dostępny w marcu 2019 r.
O nowym terminie uruchomienia systemu w całości poinformował serwis prasowy gdańskiego urzędu miasta, powołując się na komunikat Nextbike’a. Gdańsk.pl zauważa, że to nie pierwszy już termin o jakim mowa w kontekście trójmiejskiego systemu rowerowego, choć mija już pół roku od startu.
Mevo, czyli nietypowy jak na polskie warunki system rowerowy składający się z jednośladów wspomaganych elektrycznie, miał ruszyć w okrojonej wersji (1,2 tys. rowerów) jesienią zeszłego roku, a w całości w marcu tego roku. Ostatecznie ruszył wiosną, a w całości miał być gotowy latem. Tle, że tuż po uruchomieniu się zepsuł, organizator, mający olbrzymie problemy z doładowywaniem rowerów, czasowo zawiesił możliwość rejestracji nowych użytkowników, a rowerów ledwo przybywa. Dziś jest ich ok. 1,5 tys.
Mimo wszystko, Mevo odniosło sukces. Dziś ma 167 tys. zarejestrowanych użytkowników, a rowery wypożyczano w tym roku ponad 2 mln razy. Rowery pełnią istotną rolę transportową, bo są wypożyczane zwykle w dni powszednie, najczęściej w popołudniowym szczycie. W Trójmieście, z nieźle rozwiniętą siecią dróg rowerowych, a w dodatku dość „górzystym”, rower ze wspomaganiem elektrycznym dobrze się sprawdza.
Jednak warto pamiętać, że choć 1,5 tys. rowerów wydaje się pozornie dużą liczbą, to Mevo działa w Trójmieście i kilkunastu okolicznych gminach należących to tamtejszego obszaru metropolitalnego. System jest zaplanowany na ponad 600 stacji, więc to w istocie niewielka liczba. Bardzo często w konkretnym rejonie rowerów po prostu brakuje.