Tramwajem z Gocławia w 17 minut do centrum

Trasa tramwajowa łączyć będzie al. Waszyngtona z rejonem istniejącej pętli autobusowej Gocław. – W ramach budowy trasy tramwajowej planuje się wykonanie torowiska wydzielonego z jezdni z udziałem torowisk trawiastych – informuje Michał Powałka, rzecznik Tramwajów Warszawskich. Elementem projektu jest też zakup taboru. Przewidziano 18 sztuk pojazdów jednokierunkowych o długości do 33 metrów. Szacunkowa wartość projektu sięga 320 mln zł. Według zeszłorocznych zapowiedzi realizacja tramwaju na Gocław będzie przypadać na lata 2020-2022.

Przystanki są zaplanowane w zespołach przystankowych Gocław, Bora-Komorowskiego, Abrahama, Wał Gocławski, ew. Afrykańska (nie w wariancie wzdłuż Tysiąclecia), Międzynarodowa (rejon Trasy Łazienkowskiej), Zwycięzców i Park Skaryszewski (istniejąca na ciągu al. Waszyngtona). Dojście do przystanku w rejonie al. Stanów Zjednoczonych będzie zapewnione z dwóch stron – za pomocą schodów i pochylni (lub wind). Natomiast w rejonie ulicy Zwycięzców dostępność będzie zapewniona dzięki nowym mostkom nad Kanałem Wystawowym.

Który wariant

Jak podają Tramwaje Warszawskie, rozważanych jest kilka wariantów przebiegu: wzdłuż Międzynarodowej i Afrykańskiej, wzdłuż Kanału Wystawowego oraz wzdłuż Kanału Wystawowego i w rezerwie pod Trasę Tysiąclecia. Dalej tramwaje miałyby prowadzić w ciągu ulic Egipska – Bora-Komorowskiego, z wiaduktem nad al. Stanów Zjednoczonych (przystosowanym również do ruchu pieszego i rowerowego). We wstępnym etapie przebieg wzdłuż Kinowej w związku z wydłużeniem trasy i gorszą obsługą Saskiej Kępy, choć różne warianty będą jeszcze zbadane na etapie studium wykonalności.

Linia tramwajowa może zająć część ogródków działkowych, co będzie wiązało się z ich częściową likwidacją (oczywiście z rekompensatą dla działkowców). Obawy części mieszkańców budzi też przebieg wzdłuż Kanału Wystawowego. TW podkreślają jednak, że założeniem projektu jest utrzymanie ciągów spacerowych i rowerowych wzdłuż Kanału oraz minimalizacja wpływu na jego ekosystem. Po wschodniej, niezagospodarowanej obecnie stronie Kanały oprócz torowiska powstać miałyby też ciąg pieszy i rowerowy, a także brakujące mostki. Torowisko będzie posiadało własną kanalizację deszczową i w wersji „trawiastej”najlepiej wpisze się w otoczenie w porównaniu do innych możliwych rozwiązań komunikacyjnych.

Aleje Jerozolimskie pomieszczą?

Na całej trasie przewidziany jest priorytet. Według dzisiejszych szacunków czas przejazdu z przystanku Abrahama do Centrum wyniósłby 17 minut, podczas gdy autobus – według rozkładu – potrzebuje co najmniej 20 minut.

Oddzielnym tematem jest ograniczona przepustowość Alej Jerozolimskich, które są najbardziej obciążonym ciągiem tramwajowym w stolicy, choć po wycofaniu tramwajów linii 77, uruchomionej na czas zamknięcia i odbudowy mostu Łazienkowskiego, znów pojawiły się rezerwy. – Należy pamiętać o horyzoncie realizacji inwestycji. W dniu jej otwarcia funkcjonować będzie przedłużona II linia metra co najmniej na Targówek, prawdopodobnie przebudowane będą także kluczowe skrzyżowania w ciągu Alei Jerozolimskich – podkreślają przedstawiciele spółki.

Zmiany w układzie komunikacyjnym stworzą też okazję do zmian w przebiegu tramwajów – tym bardziej, że linie kursujące al. Zieleniecką są „niedociążone”. Wśród propozycji jest np. podział linii 25 na dwie – Banacha – Al. Jerozolimskie – Gocław (25) oraz Gocław – Targowa – Bródno (21). Dzięki temu zabiegowi Gocław otrzymałby tramwaj na Aleje bez zwiększania liczby wozów w tym ciągu. Łączna częstotliwość dwóch linii wynosiłaby co 4 minuty. Inne opcje uwzględniają skierowanie na Gocław linii 24 z Bemowa. Na odcinku grochowskim zastąpiłaby ją linia 25.