Wiceprezydent Szczecina Michał Przepiera zdradza nam, że miasto otrzyma środki z KPO na zakup tramwajów - zamówionych już Gamm z Modertransu, na razie jednak wciąż nie wiemy w jakiej kwocie. Otwiera to drogę do kolejnego przetargu na zakup następnych - około 20 pojazdów.
Tramwaje Szczecińskie były jednym z aplikujących o środki z KPO na zakup wagonów tramwajowych. Szczeciński wniosek znalazł się jednak tylko na liście rezerwowej w naborze, którego
wyniki poznaliśmy jeszcze w styczniu bieżącego roku. Aktualnie, po aktualizacji listy rankingowej w kwietniu tego roku, w konkursie
wciąż nie rozdysponowano wszystkich środków, na które wciąż czekają dwaj przewoźnicy - wspomniane Tramwaje Szczecińskie jak i MZK Toruń.
Szczeciński wniosek dotyczy dofinansowania do
zakupu 8 nowych, dwukierunkowych Moderusów Gamma, których produkcja trwa już w najlepsze. Stolica Pomorza Zachodniego ubiegała się o ponad 81 mln złotych dofinansowania do tego zadania. Jak na razie wciąż nie znamy ostatecznych wyników naboru, natomiast Michał Przepiera, zastępca prezydenta Szczecina ds. gospodarczych i zarządzania projektami, pytany przez nas o te środki odpowiada, że miasto ma dobre sygnały dotyczące uzyskania środków z KPO, zwłaszcza po uchyleniu niedawnej uchwały migracyjnej, która zagrażała różnym dofinansowaniom unijnym, w tym przeznaczonym na transport publiczny.
– Słyszał Pan o uchwale imigracyjnej? Takie sytuacje mają zawsze swoje plusy i minusy. Generalnie dobrze, że została ona uchylona – nie wiem po co ją w ogóle podejmowano, natomiast przy tej okazji CUPT wskazywał, że warto ją uchylić również dlatego, że na ostatniej prostej jest ocena wniosku na wspomniane przez Pana dofinansowanie z KPO na tramwaje. Uchylenie tej uchwały sprawia, że znowu jesteśmy w grze i mamy sygnały, że wyniki powinny być na dniach. Ja będąc urzędnikiem od dawna wiem, że na dniach może też oznaczać kilka miesięcy, natomiast mamy sygnały, że dostaniemy pieniądze na tramwaje z KPO. Albo w całej wnioskowanej kwocie lub też w jakiejś jej części – mówi nam Przepiera.
Samorządowiec dodaje, że z jego perspektywy nawet lepiej jest poczekać i mieć szansę na większe dofinansowanie, niż dostać je teraz, ale w mniejszej kwocie, zwłaszcza, że środki, jakie otrzyma miasto i tak pozwolą “zrefinansować” zakup już produkowanych tramwajów, które dotrą do Szczecina w przyszłym roku.
– Na pewno jakieś środki do nas trafią a zabiegamy o to, żeby to była pełna wnioskowana przez nas pula – kończy wiceprezydent Szczecina.
Przepierę zapytaliśmy więc o to, czy jeśli miasto zrefinansuje, choćby w części, zakup tramwajów z Modertransu, to czy środki “uwolnione” z tego zakupu pozwolą na ogłoszenie zupełnie nowego przetargu na zakup następnych wagonów tramwajowych.
– Uważam, że powinniśmy podjąć takie ryzyko i ogłosić przetarg na kolejne nowe tramwaje, np. z myślą o środkach jakie możemy otrzymać jeszcze z programu FEnIKS, jeśli komuś zostaną. Natomiast to jest moja luźna myśl, jeszcze nie przedyskutowana z koleżankami i kolegami. Pamiętajmy, że na liście rezerwowej w programie FEnIKS jest właśnie zakup taboru tramwajowego i z tego tytułu upatruje jakichś szans na zdobycie dodatkowych pieniędzy – mówi nasz rozmówca i wskazuje, że nowy przetarg mógłby dotyczyć różnicy między planami zgłoszonymi do programu FEnIKS (o czym
więcej pisaliśmy tutaj) a wozami kupionymi z KPO.
Przypomnijmy, że Szczecin zakupił w ubiegłym roku 12 tramwajów, z czego 4 mają finansowanie z programu FEnIKS, natomiast 8, w ramach opcji, mają zostać sfinansowane ze wspomnianego wyżej KPO.
– Tak więc w kolejnym przetargu potencjalnym powinniśmy celować w 20-22 nowe tramwaje. Czy to się uda, zobaczymy, ale chciałbym, żebyśmy podjęli takie ryzyko, a przetarg zawsze można przecież unieważnić zanim się podpisze umowę – mówi Michał Przepiera.
Podobne deklaracje, dotyczące przeznaczenia środków “odzyskanych” dzięki KPO na
kolejne zakupy tramwajowe składał też jakiś czas temu wiceprezydent nadzorujący komunikację miejską, Łukasz Kadłubowski.