W 2035 r. po stolicy Estonii mają jeździć wyłącznie elektrobusy i tramwaje. Na razie nikt nie zapowiada rezygnacji z trolejbusów, których po mieście kursuje ok. 50, ale Kaarel Kutti z tamtejszego organizatora transportu TLT, przewiduje, że będą używane aż minie ich cykl życia i za piętnaście lat już ich nie będzie.
Dziś transport publiczny w Tallinnie jest oparty głównie o przewozy autobusowe. W barwach Tallinna Linnatranspordi (TLT) jeździ ponad 500 autobusów. Do tego dochodzi ok. 50 trolejbusów, które obsługują 4 linie, a także 70 tramwajów, które również kursują na 4 liniach tworzących 20–kilometrową sieć. Całość uzupełnia kolej podmiejska i promy.
W ciągu najbliższych piętnastu lat schemat ma się zupełnie zmienić. Jak zapowiedzieli urzędnicy, do 2025 r. miasto ma się pozbyć autobusów z napędem diesla. W tym celu na najbliższe lata zapowiedziano kupno 350 autobusów gazowych. Pierwszą umowę na 100 pojazdów CNG podpisano w grudniu.
Kontrakt wart 27 mln euro trafił do Solarisa.
Ale gazowce mają być tylko fazą przejściową. – Producenci rozwijają technologię autobusów elektrycznych. Takie pojazdy łączą najlepsze cechy trolejbusów i autobusów dieslowskich. I prawdopodobnie w tym czasie wyprą i jedne i drugie – ocenia w rozmowie z estońską telewizją ERR, którą opisał jej serwis internetowy, Kaarel Kutti, dyrektor ds. komunikacji w TLT. – Gazowce to logiczny etap przejściowy, zanim przeskoczymy do elektrobusów. Są w zauważalny sposób bardziej ekologiczne – ocenia.
Jednocześnie jednak wspomniał o trolejbusach zapowiadając, w dłuższej perspektywie, pożegnanie z nimi. Co prawda wiceprezydent Tallinna odpowiedzialny za transport Andriej Nowikow zaznaczył, ze miasto nie planuje zastępowania linii trolejbusowych autobusowymi ani teraz, ani w najbliższej przyszłości, a zarówno tabor jak i infrastruktura są w dobrym stanie (średni wiek tallińskiego trolejbusu to nieco ponad 13 lat), ale Kutti zaznaczył, że to naturalny proces.
Plan związany z elektromobilnością w żaden sposób nie wymusza wymiany trolejbusów. Będziemy z nich korzystać w następnych latach, póki zapewniają odpowiedni komfort usługi. Ale przyszłość jest jasna. Najpóźniej w 2035 r. cały transport publiczny w Tallinnie będzie elektryczny i będzie się składał z tramwajów i elektrobusów – mówił Kutti.
Trolejbusy jeżdżą po Tallinie od 1965 r. Choć dziś zarządcy transportu w stolicy Estonii zapowiadają, że linie trolejbusowe zostaną utrzymane, to niedawno ten środek transportu okrojono. Linia nr 2 została zastąpiona przez autobusy w 2012 r., a linia nr 9 w 2017 r.