Irizar podpisał kontrakt na dostawę 15 autobusów elektrycznych do szwajcarskiej Szafuzy. Projekt jest całkowicie zeroemisyjny, bo energia do zasilania pojazdów będzie pochodzić z elektrowni wodnej na Renie.
– To niezwykły, przełomowy projekt zarówno w Szwajcarii, jak i w całej Europie – powiedział Hector Olabegogeaskoetxea, odpowiedzialny w Irizarze za gałąź e-mobility.
Szwajcarskie miasto zyska 7 autobusów elektrycznych o długości 12 metrów i 8 pojazdów 18-metrowych. Autobusy będą miały design przypominający tramwaj, z opływowym przodem i dużymi oknami.
Częścią zamówienia jest rozbudowana infrastruktura do ładowania, na którą składa się 16 ładowarek zajezdniowych i 12 szybkich ładowarek o mocy 600 kW, które będą rozmieszczone w mieście. Szwajcarzy podkreślają, że energia elektryczna do ładowania autobusów będzie pochodziła z elektrowni napędzanej przez przepływający w pobliżu Ren.
Zamówienie, w którym zwycięzcą okazał się hiszpański producent, jest dopiero wstępem, do całkowitej przemiany transportu publicznego w Szafuzie w zeroemisyjny. Na lata 2022–27 planowane są dostawy w ramach kolejnych przetargów. W sumie chodzi o 47 autobusów, 51 ładowarek zajezdniowych i 20 ładowarek szybkich.
Szafuza to stosunkowo niewielkie, 30-tysięczne miasto, będące stolicą najbardziej na północ wysuniętego kantonu Szwajcarii.