Subiektywny ranking zmian w kolejowych ofertach promocyjnych w 2013 r.

Miejsce 5: PR – likwidacja REGIOpiątki

Dawna oferta ogólnopolskiej spółki polegała na zakupie karnetu na pięć przejazdów w cenie za 4 przejazdów. Była ona skierowana głównie do osób, które nie mają żadnych zniżek na przejazd i podróżowały samodzielnie (choć niewykluczone było podróżowanie w kilka osób) i regularnie na wskazanej trasie. Zniżka w wysokości ok. 20% stanowiła już odczuwalny upust, poza tym pozwalała uniknąć kolejek przy kasach. Nie był to bilet imienny co pozwalało na podróżowanie różnym osobom na jednym bilecie.

Po bardzo wielu latach obowiązywania promocji przewoźnik zlikwidował tą ofertę. Szkoda, była ona dość rozsądna dla obu stron (dla przewoźnika poprzez przywiązanie pasażera na kilka przejazdów pociągiem, za które podróżny płacił z góry). Z własnych obserwacji mogę powiedzieć, że cieszyła się pewnym zainteresowaniem podróżnych.

Miejsce 4: PR – likwidacja Biletu Sąsiedzkiego

Natomiast likwidacja tej oferty to było chyba największe zaskoczenie tego roku. Wprowadzona na przełomie 2012 i 2013 r. promocja umożliwiała podróżowanie na krótkich odcinkach w bardzo przystępnej cenie 2 zł (potem podniesiona została do 3 zł). Niska cena oferty dawała wreszcie szansę na jakąś konkurencje w miastach, mogła także nieco ukrócić przejazdy bezbiletowe na najkrótszych odcinkach – w końcu po co ryzykować otrzymanie mandatu, kiedy za tak niską cenę można spokojnie podróżować...

Wprawdzie oferta miała wiele niedoskonałości (np. brak zniżek ustawowych, stosowanie zasad ogólnych przy zakupie biletu w pociągach także na stacjach, gdzie są czynne kasy biletowe...), dawała też szerokie pole do w pewnym sensie nadużyć (podobno na niektórych odcinkach zakup kilka Biletów Sąsiedzkich było tańsze od podróżowania na jednym bilecie na pełną relację), to dawała szansę na konkurencję z innymi formami komunikacji, w tym także transportem miejskim. A tak wysokie ceny na najkrótszych odcinkach odstraszają, oddając przejazdy między sąsiadującymi ze sobą przystankami praktycznie bez walki..

Miejsce 3: KM – Wprowadzenie przewozu roweru za darmo przez cały rok

Jesienią Koleje Mazowieckie całkowicie zrezygnowały z pobierania opłat za przewóz rowerów. Wydawać by się mogło, że niewielka to zmiana, skoro w sezonie i tak można było zabrać rower na pokład składu KM bez biletu. Zdaje się jednak, że swoją decyzją przewoźnik przekroczył pewną niewidzialną granicę – granicę, której nie mogą przekroczyć inni najwięksi przewoźnicy. Wydaje się, że rezygnacja w sumie z niewielkiej opłaty Koleje Mazowieckie mają szansę na rozwój oryginalnego transportu kombinowanego rower + pociąg + rower, w wielu przypadkach zapewne konkurencyjnego dla samochodu indywidualnego czy połączenia pociągu i autobusu miejskiego.

Miejsce 2: IC - Likwidacja Wspólnego przejazdu

Wiosną zniknął kolejny relikt jednej kolei – zlikwidowano ofertę Wspólny Przejazd (zresztą podobnie los dotknął Wspólny Bilet). Honorowana przez 4 przewoźników wywodzących się bezpośrednio z dawnego PKP umożliwiała podróżowanie różnymi przewoźnikami na jednym bilecie. Dawała ona odczuwalną zniżkę w wysokości 10% za każdy przejechany odcinek pociągiem innego przewoźnika. Atutem oferty było honorowanie przynajmniej części ulg ustawowych, choć po zwiększeniu zniżki do 51% dla studentów ta grupa nie mogła korzystać z tej oferty. Pomimo licznych ograniczeń, a także niezrozumiałych problemów z jego zakupem, była to ważna promocja. Obok oszczędności dla pasażerów znaczenie miały także względy wizerunkowe – Wspólny przejazd integrował w jakimś stopniu rynek kolejowych przewozów pasażerskich. Obecnie brakuje oferty, która zachęcałaby do podróżowania pociągami różnych przewoźników, co najbardziej odczuwają pasażerowie przy podróżach pociągami PKP Intercity i przewoźników regionalnych.

Miejsce 1: PR – Wprowadzenie Super Biletu

Na pierwszym miejscu mocne zakończenie roku 2013 r. - nowa oferta Przewozów Regionalnych. Spółka idąc za przykładem konkurencji autobusowej czy linii lotniczej wprowadziła nową ofertę na pociągi interREGIO, w ramach której można nabyć bilet nawet za 1 zł lub w innych, ale bardzo niskich cenach. Promocja okazała się hitem, co potwierdzają liczby: „10 tysięcy nowych użytkowników i 50 razy więcej odwiedzin niż zwykle – to efekt pierwszego dnia promocji SuperBilet Przewozów Regionalnych” - można było w grudniu przeczytać na naszym portalu. Mimo problemów z wydajnością systemu sprzedaży (oferta dostępna jest tylko przez internetowy system sprzedaży) to odbiór oferty jest bardzo pozytywny. Można oczywiście narzekać na ograniczony zakres obowiązywania oferty (dotyczy tylko pociągów dalekobieżnych przewoźnika), to jednak nowa promocja pokazała, że można w tak atrakcyjny sposób skonstruować ofertę, że zainteresuje się nią nie tylko prasa branżowa, ale takie portale turystyczne. Co istotne (najistotniejsze?) promocja ściągnęła nowych pasażerów do pociągów. To bardzo cenne zwłaszcza w kontekście spadającej liczby pasażerów na kolei.