Dolnośląskie miasto rozpisało kolejny przetarg na trzy elektryczne autobusy MIDI i trzy ładowarki, które będą je zasilały. Poprzedni przetarg nie udał się bo nie wpłynęła żadna oferta.
Środa Śląska chce kupić trzy autobusy MIDI o napędzie elektrycznym, wraz z trzema ładowarkami. Pojazdy mają być fabrycznie nowe.
Poprzedni przetarg, który miał zostać rozstrzygnięty pod koniec kwietnia, nie zachęcił do złożenia oferty żadnego producenta, choć w trakcie postępowania odpowiadał na szereg pytań jakie mu zadano.
Tym razem nie zmieniła się kwota, jaką Środa Śląska chce przeznaczyć na zakup pojazdów (5 434 500 zł netto), muszą być niskopodłogowe, fabrycznie nowe, czyli wyprodukowane najwcześniej 12 miesięcy przed terminem dostawy, o długości od 8,5 do 10,5 metra. Mają pomieścić 41 pasażerów z czego minimum 25 na miejscach siedzących. Nie mogą być składakami, za to powinny być w minimum 50 proc. wyprodukowane z części i podzespołów pochodzących z UE.
Od oferentów oczekuje się posiadania zabezpieczenia finansowego w wysokości miliona złotych i ubezpieczenia na taką samą kwotę. Muszą się też legitymować doświadczeniem w postaci dostawy minimum 5 nowych autobusów w ciągu ostatnich trzech lat.
Oferty zostaną otwarte 19 czerwca. Póki co zamawiający nie opublikował jeszcze szczegółowej dokumentacji przetargowej, ale kryteria najpewniej zostaną powtórzone. Tak więc o wyborze najkorzystniejszej zdecyduje cena (60 proc.), gwarancja na układ napędowy i kratownicę nadwozia (po 10 proc.), termin dostawy, wartość zużycia energii a także czas napraw gwarancyjnych układu napędowego i kratownicy nadwozia (po 5 proc.).
To jeden z dwóch przetargów w Środzie Śląskiej, które mają „zelektryzować” transport publiczny w mieście i gminie. Toczy się
inny przetarg na sześć pojazdów, z czego trzy elektryczne.