Jeszcze niedawno ważyły się losy linii tramwajowej nr 27 do Kazimierza Górniczego. Tramwaje Śląskie wraz z Sosnowcem sygnalizowały możliwość skrócenia bądź likwidacji trasy. Po fali krytyki władze miasta wycofały się z pomysłu. – Chcemy linię zachować, tym bardziej że mamy w planach budowę w tym miejscu centrum przesiadkowego i rozwój mieszkalnictwa – mówi Arkadiusz Chęciński, prezydent Sosnowca.
Jak pisaliśmy
kilka miesięcy temu, Tramwaje Śląskie i Sosnowiec rozważały temat przyszłości trasy tramwajowej do Kazimierza Górniczego. Sygnalizowano możliwość zastąpienia komunikacji szynowej autobusem na części bądź całości trasy – z powodu stanu infrastruktury i niskiego potoku podróżnych.
Zapowiedzi możliwego skrócenia tramwaju spotkały się z krytyką mieszkańców. Teraz miasto podjęło decyzję o utrzymaniu komunikacji szynowej. – Wystąpiliśmy z wnioskiem o dofinansowanie na budowę dwóch centrów przesiadkowych. Jedno przy ślimaku, a drugie – co kończy dyskusję na temat linii nr 27 – na pętli tramwajowej w Kazimierzu – mówi Chęciński.
Na razie bez odpowiedzi pozostaje pytanie o modernizację infrastruktury tramwajowej ani o harmonogramy realizacji centrum przesiadkowego. Aby inwestycja miała sens, musi być powiązana z przebudową torów. Do tej pory Tramwaje Śląskie przeprowadzały jedynie prace utrzymaniowe i
naprawy awaryjne.