Po miesiącach przetargowych zawirowań MZA ponownie wybrały Solarisa jako dostawcę 50 przegubowych autobusów elektrycznych. Choć umowa jeszcze nie została podpisana, pytanie brzmi: czy tym razem procedura dojedzie do końca, czy znów zatrzyma się na stacji „odwołanie”?
Miejskie Zakłady Autobusowe w Warszawie po raz kolejny próbują sfinalizować
zakup 50 przegubowych autobusów elektrycznych. W nowym przetargu ofertę złożył tylko jeden producent – Solaris – który zdobył 96,9 punktu, proponując dostawę pojazdów za 239,6 mln zł brutto. To więcej niż zabezpieczony budżet, wynoszący 233,7 mln zł, ale MZA zdecydowały się zwiększyć środki i wybrać ofertę.
To już drugie podejście do zakupu tego samego taboru. W poprzednim postępowaniu uczestniczyło kilku producentów, a umowa z Solarisem została podpisana – lecz szybko unieważniona po skutecznym odwołaniu firmy Irizar. Krajowa Izba Odwoławcza zarzuciła zamawiającemu brak przejrzystości i nieuprawnione zastrzeżenie dokumentów jako tajemnicę przedsiębiorstwa. Decyzję KIO podtrzymał prezes Urzędu Zamówień Publicznych, co wymusiło ponowne ogłoszenie przetargu.
Mimo wcześniejszych zarzutów i sporów, w nowym postępowaniu nikt – poza Solarisem – nie zdecydował się złożyć oferty. To zaskakujące, biorąc pod uwagę wcześniejsze działania konkurencji, która skutecznie zablokowała poprzedni wybór.
Czy tym razem procedura dojdzie do końca i MZA podpisze umowę? A może ponownie do gry wkroczy konkurencja? Przyszłość zamówienia pozostaje niepewna.