Serock: Co ósmy budynek wymaga działań w związku z niską emisją zanieczyszczeń

– Bez inwentaryzacji źródeł niskiej emisji cała dyskusja o jej przeciwdziałaniu nie ma sensu – powiedział na tegorocznym Kongresie Czystego Powietrza Artur Borkowski, burmistrz miasta i gminy Serock. Tamtejszy samorząd przygotował własny program inwentatyzacyjny, który – co podkreślał prelegent – został przygotowany m.in. w związku z wyraźnym oczekiwaniem społecznym. Sam proces inwentatyzacji był w ocenie burmistrza ekspresowy.

Przynajmniej co ósmy budynek wymaga podjęcia działań

W maju 2019 r. gmina zawarła bowiem umowę z realizatorem badań, który rozpoczął je w sierpniu, a zakończył zaledwie dwa miesiące później. – W gminie, która ma 15 tys. mieszkańców i ok. 8 tys. obiektów, zidentyfikowaliśmy około tysiąc miejsc, które wymagają działań samorządu w tym obszarze – podsumował wyniki inwentatyzacji przedstawiciel lokalnych władz. – Świadomie zakładamy przy tym, że to nie są wszystkie takie miejsca – dodał.

Tłumaczył, że identyfikacja została dokonana na podstawie ankiet. – Świadomość nie jest jednak stuprocentowa i trzeba ją stale budować, bo nie wszyscy chcieli ujawniać informacje na temat swojego dobrostanu – mówił. Tym niemniej wyniki przeprowadzonej inwentaryzacji mają pozwolić na określenie skali problemu i podstawowych wyzwań.

Dotychczasowe programy to dopiero początek drogi

Burmistrz Serocka podkreślał przy tym, że pierwsze działania zmierzające do poprawy jakości powietrza w gminie samorząd podjął na pięć lat przed rozpoczęciem spisu. Ruszył wówczas program dofinansowania do wymiany pieców. – W 2017 r. skorzystaliśmy natomiast z programu funkcjonującego pod auspicjami Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska. Od tego roku działamy zaś w ramach programu „Czyste Powietrze” – wskazywał.

– W ramach naszych lokalnych działań zrealizowaliśmy [wymianę pieców] w ok. 200 lokalizacjach. Co najmniej tysiąc, a liczę, że ok. 1400, jeszcze przed nami – podsumował Artur Borkowski.