Pod koniec lat 20. XX w. George Bennie skonstruował jednoszynową kolej z torem zawieszonym ponad powierzchnią ziemi. Podwieszony pod nim pojazd napędzany był przez silniki spalinowe poruszające dwa śmigła znajdujące się na obu jego końcach. Tor o długości jedynie 120 m znajdował się w Milngavie niedaleko Glasgow w Szkocji.
To dziwne przedsięwzięcie nazwano „Bennie Railplane", gdyż rzeczywiście bardziej przypominało ono samolot niż pociąg. Tor skonstruowano nad konwencjonalną linią kolejową, co według Bennie'go miało umożliwić szybsze podróżowanie pasażerom – Railplane miał poruszać się bez niebezpieczeństwa kolizji z pociągami towarowymi jeżdżącymi poniżej.
Inne argumenty używane przez Bennie’go w jego wnioskach o opatentowanie i dofinansowanie realizacji projektu były zbliżone do tych, które do dziś używane są przez zwolenników transportu kolejowego: „1. Pilna potrzeba bezpiecznego i szybkiego transportu. 2. Nowa metoda transportu jest wymagana przez centra przemysłowe ze względu na zatłoczenie dróg. 3. Tania metoda transportu jest pilnie potrzebna dla rozwoju obszarów wiejskich, dla przewożenia poczty, towarów łatwo psujących się i przez nowe oraz rozwijające się państwa". W zamyśle konstruktora jego pomysł miał przyciągnąć przede wszystkim pasażerów, a tradycyjne linie kolejowe pozostawić niemal całkowicie na potrzeby przewoźników towarowych.
Railplane w futurystycznej wizji, źródło: University of Glasgow Wagon napędzany śmigłami miał kształt cygara oraz bogato wyposażone, komfortowe wnętrze z dywanami, lampami stołowymi i firankami w oknach. Krótka podróż na testowym torze przebiegała w warunkach luksusowych w porównaniu z tradycyjną koleją. Wagon podwieszony był do szyny znajdującej się na górze, ale wykorzystywał także specjalną prowadnicę na dole. Jego konstrukcja była niezwykle lekka, co miało znaczenie ze względu na podwieszenie i napęd pojazdu. Jak można było przeczytać w dokumentacji technicznej – „waga pasażerów była proporcjonalnie większa w porównaniu do wagi pustego wagonu niż w przypadku jakiegokolwiek innego środka transportu”.
„Bennie Railplane" budził szerokie zainteresowanie ówczesnej opinii publicznej. Proponowano nawet zbudowanie linii dla tego środka transportu, łączącej Edynburg z Glasgow. Problemem pozostawały jednak ogromne koszty jej konstrukcji. Bennie szacował, że to ok. 19 tys. funtów na milę i zestawiał z nakładami, jakie trzeba ponieść na budowę dwutorowej linii kolejowej (45-60 tys. funtów), tramwajowej (25-30 tys.) czy podziemnej metra (800 tys.).
Rzeczywistość zweryfikowała te liczby. Sam George Bennie zainwestował w stworzenie toru testowego niemal wszystkie swoje pieniądze. W 1937 r. zmuszony był ogłosić bankructwo swego przedsiębiorstwa. Tor jego kolejowego samolotu został zburzony w 1941 r., ze względu na wojenne zapotrzebowanie na stal.