Rowerowy tramwaj zębaty w Stuttgarcie [zdjęcia]

Zaletą Stuttgartu, z turystycznego punktu widzenia, jest położenie miasta na licznych wzgórzach (na wielu z nich hoduje się winogrona, z których powstaje wino). Jedynie centrum znajduje się w dolinie. Wyzwaniem było doprowadzenie transportu miejskiego do górzystych przedmieść. Sporym wysiłkiem i dzięki wysokim nakładom finansowym doprowadzono tam nie pociągi lekkiego metra (lepiej opisuje je niemieckie słowo Stadtbahn, niemające odpowiednika technicznego w Polsce). Pierwszym środkiem transportu, który połączył śródmieście Stuttgartu z dzielnicami w górach, była kolej zębata, którą uruchomiono w 1884 roku. Najpierw działała jako parowy tramwaj, 20-lat później linię zelektryfikowano. Z odjeżdżających co 15 minut wagonów można korzystać także dzisiaj.

Jedyny w mieście tramwaj zębaty wyrusza po torach o szerokości 1000 mm z przystanku tuż obok stacji metra stacji Marienplatz (266 m.n.p.m), aby po 7 minutach dojechać do najwyższego punktu linii na wysokości 473 metrów, a po kolejnych trzech – do Degerloch - przystanku końcowego na 470 metrach, który jest też węzłem przesiadkowym, na którym wsiądziemy m.in. do U-bahnu. Natomiast tuż przy przystanku Halgst, znajduje się niewielki plac Santiago de Chille, skąd roztacza się piękny widok na miasto i okoliczne wzgórza. Tramwaj tylko dla turystów jest turystyczną atrakcją, dla mieszkańców zaś - zwykłym, codziennym środkiem transportu, włączonym w system transportu publicznego miasta.

Od października 2022 roku po linii kursują już nowe elektryczne wagony motorowe produkcji Stadlera, który specjalizuje się w budowie taboru dla kolei górskich i zębatych. Przedsiębiorstwo SSB (Stuttgarter Strassenbahnen - Sztutgardzkie Tramwaje) kupiło 4 takie pojazdy, co wystarcza do obsługi linii z naddatkiem.



Najciekawsze jest jednak to, że do niemal wszystkich kursujących na linii pojazdów w sezonie wiosennym, letnim i jesiennym włącza się specjalne wagony-platformy do przewozu dziesięciu rowerów. Platformy są pchane przed pojazdem w momencie jazdy pod górę i ciągnięte, gdy tramwaj zjeżdża w dół. Załadunek pojazdu jest możliwy wyłącznie na stacji początkowej i końcowej, aby nie utrudniać kursowania wagonów na jednotorowej linii z tylko jedną mijanką. Mieszkańcy bardzo chętnie korzystają z możliwości podjazdu. Przewóz roweru jest bezpłatny.