Radom: PKP sprzedadzą dworzec. Autobusowy

W Radomiu niebawem nie będzie najprawdopodobniej już dworca autobusowego, choć miejsce odjazdu autobusów dalekobieżnych się nie zmieni. Nie ma bowiem planów likwidacji czy przeniesienia stanowisk, ale stojący przy nich budynek zostanie wystawiony na sprzedaż. Do realizacji przedsięwzięcia przygotowuje się PKS Radom wraz z... Polskimi Kolejami Państwowymi.

Efekt wspólnej inwestycji przetrwał zaledwie dwadzieścia lat

Jak doszło do sytuacji, w której zarządca nieruchomości kolejowych ma w swoim posiadaniu dworzec autobusowy, który nigdy nie służył do obsługi pasażerów PKP? – Zostaliśmy współwłaścicielem budynku w wyniku działań inwestycyjnych prowadzonych w latach 1993 – 1999. Wówczas Przedsiębiorstwo Państwowe Komunikacji Samochodowej w Radomiu, którego następcą prawnym jest PKS w Radomiu, oraz PKP Wschodnia Dyrekcja Kolei Państwowych w Lublinie, poprzednik prawny PKP SA, przeprowadziły wspólną inwestycję polegającą na budowie dworca autobusowego w Radomiu – tłumaczy Michał Stilger, rzecznik prasowy Polskich Kolei Państwowych. Obiekt stoi na dwóch działkach, z których jedna pozostaje w użytkowaniu wieczystym PKP, a druga – radomskiego PKS.

Sam dworzec jest więc relatywnie nowy: od ukończenia jego budowy minęło raptem dwadzieścia lat. Znajduje się też w dość dobrym stanie wizualnym. Jak tłumaczy jednak nasz rozmówca, czterokondygnacyjny budynek nie jest niezbędny do prowadzenia działalności ani przewoźnika autobusowego, ani spółki kolejowej. – Dodatkowo układ pomieszczeń jest mało korzystny, w związku z czym PKP i PKS trudno było pozyskać najemców zewnętrznych – mówi rzecznik PKP.

Nigdy nie powstała siedziba komisariatu SOK

Wskazuje on też, że inwestycja nie została w pełni zakończona. – Z budynkiem dworca powiązana jest inna, nieukończona zabudowa, której pierwotnym przeznaczeniem miała być siedziba komisariatu SOK – stwierdza Michał Stilger. – Dworzec nie był zaś wykorzystywany w działalności Polskich Kolei Państwowych – dodaje.

Sprzedaż ma być również odpowiedzią na konieczność ostatecznego uregulowania kwestii własnościowych dotyczących budynku dworcowego. W kwietniu zeszłego roku PKP i PKS podpisały porozumienie wyznaczające kierunek dalszych działań. – Obecnie jesteśmy na etapie uzgodnień korporacyjnych, procedura sprzedaży jest w toku – relacjonuje rzecznik PKP. – Następnie ogłoszony zostanie nieograniczony przetarg ustny, w wyniku którego wyłoniony zostanie nabywca nieruchomości. W dalszej kolejności złożony zostanie wniosek do ministra właściwego ds. transportu w celu wyrażenia przez niego zgody na sprzedaż nieruchomości konkretnemu podmiotowi – zapowiada.