W czerwcu Skoda wygrała ogłoszony przetarg Metra Warszawskiego na dostawy do 45 nowych pociągów. Od tamtej pory postępowanie pozostawało w zawieszeniu. Konkurenci mieli duże zastrzeżenia co do oferty Skody. Krajowa Izba Odwoławcza powołała biegłego, który miał ocenić zwycięską ofertę Skody pod kątem zużycia energii i utrzymania pojazdu. Opinia ta nie była jednak jednoznaczna i Krajowa Izba Odwoławcza dzisiaj (11 grudnia) ostatecznie oddaliła odwołania.
Przetarg na dostawy do 45 nowych pociągów metra ruszył w maju 2017 r. W zamówieniu podstawowym przewidziano dostawy 37 pociągów, natomiast opcja – dalszych ośmiu pojazdów. W czerwcu 2018 r. Metro Warszawskie – po wcześniejszych długich przepychankach producentów ws. odtajnienia ofert –
wskazało Skodę jako zwycięzcę postępowania. Czeski producent zaoferował 1,308 mld zł netto, zdobywając 97,62 pkt i pokonując cztery inne firmy. Na drugim miejscu z 87,95 pkt był Stadler. Czeski producent zdeklasował konkurencję w kryterium system utrzymania pojazdu (czyli czasach międzyprzeglądowych na różnych poziomach).
Od wyniku odwołali się niemal wszyscy producenci pojazdów. Alstom oraz konsorcjum Siemens i Newag w swoich pismach podważali okresy międzyprzeglądowe w dwóch najlepiej ocenionych ofertach, złożonych przez Skodę oraz Stadlera. Jak podkreślali, są one nierealne i niespotykane, a ich wysokość została ustawiona na takim poziomie, by zdobyć wyłącznie jak największą liczbę punktów. Siemens i Newag mieli też poważne zastrzeżenia odnośnie do zużycia energii względem zadeklarowanej masy pojazdów w ofertach Skody, Stadlera, jak i Alstomu. Szczegółowo zarzuty opisaliśmy
tutaj.
Również Stadler domagał się wykluczenia Skody, wskazując na niezgodny ze specyfikacją zamówienia cykl przeglądowo-naprawczy, który uniemożliwia właściwą, bezpieczną i bezawaryjną eksploatację. Stadler miał również zastrzeżenia do poprawienia cen za zestaw części zamiennych czy oprogramowania w ofercie Skody. Odwołać się postanowiła również Skoda, która domagała się wyrzucenia innych uczestników postępowania, podkreślając, że zaoferowali oni… niemożliwe do spełnienia parametry zużycia energii i okresów międzyprzeglądowych (choć sama ich w tych wartościach przebiła). Więcej o tych zastrzeżeniach piszemy
tutaj.
Ostatecznie Krajowa Izba Odwoławcza zdecydowała w lipcu o powołaniu biegłego w zakresie zużycia energii i utrzymania pojazdu. W listopadzie zakończył on swoją pracę: opinia nie była jednak jednoznaczna. KIO oddaliła jednak wniosek producentów o powołanie kolejnego biegłego. Dzisiaj (11 grudnia) arbitrzy ogłosili ostateczne orzeczenie: odwołania zostały oddalone. Arbitrzy stwierdzili, że działania zamawiającego i zapisy specyfikacji istotnych warunków zamówienia były prawidłowe, a parametry zużycia energii elektrycznej i systemu utrzymania w ofercie Skody są możliwe do spełnienia. Oznacza, że rozstrzygnięcie przetargu ze Skodą jako zwycięzcą postępowania pozostaje w mocy. Stronom przysługuje jeszcze odwołanie do sądu.