Prezydent Płocka: Obwodnica ważniejsza niż tramwaj

– W Płocku nie powstanie system komunikacji tramwajowej – stwierdził podczas Kongresu Transportu Publicznego Andrzej Nowakowski, prezydent miasta Płocka. – Kiedy zostałem prezydentem [w 2010 r.], odstąpiłem od tej koncepcji – mówił. Przypomniał, że plany inwestycji na wprowadzenie nowego środka transportu były względnie zaawansowane, bo na niektórych ciągach pozostawiono miejsce pod budowę przyszłego torowiska.

– Płock ma taki układ, że ciągnie się wzdłuż Wisły. Na północ od Płocka są natomiast tereny PKN Orlen. Tramwaj nie rozwiązałby więc tak naprawdę żadnego problemu komunikacyjnego naszego miasta – przekonywał. Ocenił także, że dużo istotniejszą z punktu widzenia mieszkańców inwestycją jest rozpoczęta budowa wewnętrznej obwodnicy Płocka, choć jego zdaniem wariantem lepszym byłoby poprowadzenie jej poza granicami miasta.

Obwodnica stworzy nowy układ komunikacyjny Płocka

– Na to nie znalazły się jednak środki z budżetu państwa – zaznaczył. Mimo tego Andrzej Nowakowski stwierdził, że już zakończenie pierwszego etapu realizowanej przez miasto budowy pozwoliło na usprawnienie ruchu w centrum. – Przed nami, a właściwie w trakcie, są już dwa kolejne etapy. Przeprowadzamy je ze wsparciem środków unijnych za kwotę przekraczającą 100 mln zł – dodał.

W opinii prezydenta to właśnie realizowana obwodnica przyczyni się do poprawy funkcjonowania komunikacji miejskiej, a po zakończeniu wszystkich robót będzie można przeprowadzić korektę tras miejskich autobusów. – Na pewno otwiera to także nowe tereny inwestycyjne. To dla nas bardzo istotne, bo dotychczas Płock rozwijał się wzdłuż rzeki i właściwie nie było już miejsca na prowadzenie nowej działalności. Teraz będą nowe obszary na północy [Płocka]. Wydaliśmy już pozwolenie na budowę hali dla zakładu produkującego kombajny – mówił. – To właśnie jest efekt inwestowania w nowy układ komunikacyjny Płocka – podsumował Andrzej Nowakowski.

Czy tramwaj rzeczywiście nie pomógłby dojeżdżającym do PKN?

Koncepcja stworzenia systemu tramwajowego w Płocku jest stosunkowo nowa: próby wcielenia jej w życie przeprowadzono już w XXI w. W 2010 r. samorządowa spółka Miejskie Inwestycje przygotowała przetarg na zaprojektowanie i wykonanie pierwszej trasy o długości ok. 10 km. Już na początku stycznia kolejnego roku, a więc przed planowanym terminem otwarcia ofert, postępowanie zostało jednak unieważnione.

Nowe władze motywowały swoją decyzję wysokimi kosztami budowy i eksploatacji komunikacji szynowej. Warto przypomnieć, że wcześniejsze plany zakładały budowę (w kolejnych latach) także drugiej nitki – biegnącej do rafinerii PKN Orlen. Można więc przypuszczać, że tramwaj przynajmniej częściowo przejąłby ruch wiodący do tego zakładu, a więc przyczyniłby się do rozwiązania problemów komunikacyjnych, o których mówił obecny prezydent Andrzej Nowakowski.