Na targach Innotrans Stadler zaprezentował po raz pierwszy tramwaj z nowej rodziny Tina. Pojazd – oznaczony jako seria ST15 – przeznaczony jest dla niemieckiego miasta Darmstadt, gdzie trafi w przyszłym roku.
Zamówienie dla HEAG mobilo – operatora komunikacji w mieście Darmstadt – obejmuje 14 tramwajów. Umowa z 2020 r. została już rozszerzona – z wykorzystaniem opcji na 11 kolejnych tramwajów. Stadler dostarczy tam pojazdy z nowej rodziny Tina. – Nasza firma ma duże portfolio produktów, ale potrzebowaliśmy nowy pojazd, by spełnić wszystkie współczesne wymagania. Zastosowaliśmy nowy projekt wózków, który oznacza więcej miejsc wewnątrz – mówi Dirk Schillings, dyrektor techniczny lekkich pojazdów szynowych w Stadlerze.
Prezentowany na targach pięcioczłonowy pojazd ma 43 m długości i mieści 272 pasażerów (przy normie 4 os./m2), z czego 101 na miejscach siedzących. Jego szerokość to 2,4 m. Tramwaj jest przystosowany do rozstawu szyn 1000 mm. Przewidziano pięć podwójnych drzwi i jedne pojedyncze. Szerokość drzwi pojedynczych to 800 mm, a podwójnych – 1300 mm. Pojazd może rozwijać prędkość do 70 km/h, przyspieszenie to 1,3 m/s2. Tramwaj jest przystosowany do napięcia 600 i 750 V.
Choć pojazd może być w pełni niskopodłogowy, na życzenie klienta w środku znalazł się niewielki stopień – zamiast niewielkiej rampy. Pojazd wyróżniają jasne i przestronne wnętrza, panoramiczne okna, zastosowano drewnienie siedzenia. Szerokość przejścia wewnątrz to 650 mm. W tramwaju znajdują się dwie przestrzenie na wózki – wzięto tutaj pod uwagę oczekiwania stowarzyszeń skupiających osoby o ograniczonych możliwościach poruszania się. Wewnątrz przewidziano wifi, ładowarki USB, Oczywiście nacisk kładziony jest na ekologię – system klimatyzacji ma wykorzystać naturalny czynnik chodzący CO2, przewidziano pompy ciepła. Zastosowano też systemy wsparcia pracy motorniczego: system wspomagający hamowanie, kamery do monitoringu martwych punktów, system rozpoznawania znaków.
Dostawy do Darmstadt przewidziane są w przyszłym roku. – Ostatnie tramwaje kupowaliśmy 15 lat temu. Chcemy zmodernizować i rozszerzyć park taborowy, którego średnia wieku sięga już 30 lat. Chodzi nie tylko o wymianę tramwajów, ale też poprawę rozkładów. Szukaliśmy pojazdów, które będą innowacyjne, wygodne, zrównoważone pod względem środowiska. Zebraliśmy opinie różnych środowisk. Cieszmy się, że będziemy pierwszym niemieckim systemem tramwajowym, który będzie wykorzystywał tę nową rodzinę pojazdów. Cieszymy się na przyjazd najbardziej innowacyjnych tramwajów w całych Niemczech – mówi Ann-Kristina Natus, szefowa HEAG mobilo. Jak dodaje, pod uwagę wzięto potrzeby i oczekiwania nie tylko pasażerów, ale i motorniczych oraz pracowników zaplecza. Motorniczowie mogli wcześniej zgłaszać uwagi przy mock-upie, natomiast obsługa zaplecza mogła testować tramwaj za pomocą wirtualnej rzeczywistości. Na bazie uwag Stadler zoptymalizował projekt tramwaju.
Darmstadt nie jest jedynym zamówieniem na pojazdy nowej serii. W 2020 r. Baselland Transport
kupił 25 pojazdów, w czerwcu 2022 r. Rostocker Strassenbahn
zamówił 28 tramwajów, a jesienią Hallesche Verkehrs (HAVAG)
złożył zamówienie na 56 pojazdów.
Tina to skrót od "total integrierter Niederflur-Antrieb" (całkowicie zintegrowany napęd niskopodłogowy). Pojazdy są dostępne w różnych konfiguracjach, łącznie z niską podłogą na całej długości. Model może zostać dostosowany zarówno dla sieci wąskotorowych, jak i klasycznego rozstawu 1435 mm. Możliwe są wózki obrotowe (8,8 stopnia), jak i zastosowanie konstrukcji osiowej i bezosiowej.
Zapisz się do newslettera:
