Metro Warszawskie otworzyło oferty w nowym przetargu na dostawy energii w przyszłym roku. Oferty znów poszybowały w górę.
Przedmiotem ponowionego przetargu był zakup energii elektrycznej dla I i II linii metra oraz na potrzeby przejścia podziemnego na stacji Ratusz w 2019 r. Metro szacowało zapotrzebowanie na 117 700 MWh (+/-10%) w taryfie B21 i 300 MWh (+/-10%) w taryfie C21 oraz opcjonalnie dodatkowe 7000 MWh w taryfie B21. Więcej o specyfice dostaw prądu pisaliśmy
tutaj. Termin wykonania zamówienia obejmuje okres od 1 stycznia do 31 grudnia 2019 r. lub do wykorzystania maksymalnej kwoty, jaką Metro zamierzało przeznaczyć na realizację zamówienia.
Wczoraj poznaliśmy oferty. Wystartowało pięć firm, które swoje usługi wyceniły na kwoty od 50,338 mln zł brutto do 55,550 mln zł brutto. To powyżej oczekiwań finansowych Metra Warszawskiego, które tym razem planowało przeznaczyć na realizację zamówienia kwotę w wysokości 44,896 mln zł brutto, w tym 42,382 mln zł na zamówienie podstawowe.
Warto podkreślić, że ceny są wyższe względem poprzedniego przetargu, unieważnionego w zeszłym miesiącu. Wówczas Metro planowało przeznaczyć 38,438 mln zł brutto, a firmy swoje oferty wyceniły na kwoty od 42,650 mln zł brutto do 44,896 mln zł brutto. Dla porównania postępowanie na dostawę w 2018 r. ok. 125 tys. MWh (+/10%) wygrała Enea, która zaoferowała 35,299 mln zł, a najdroższa złożona oferta nie przekraczała 36,2 mln zł brutto.
Metro zmaga się z problemem, którego doświadczają inni przemysłowi odbiorcy prądu w postaci gwałtownie rosnących cen energii. Przykładowo Koleje Mazowieckie mówią o 80-procentowym wzroście ceny energii po sierpniu 2019 r. – Skokowa podwyżka cen energii będzie miała bezpośredni wpływ na znaczącą podwyżkę cen biletów przejazdowych pociągami Kolei Mazowieckich –
zapowiedział Czesław Sulima, członek zarządu przewoźnika.
Powodem podwyżek są rosnące koszty praw do emisji CO2 oraz rosnące globalne ceny węgla. Aby rozwiązać problem wysokich kosztów, rząd przyjął projekt nowelizacji prawa energetycznego, który zakłada obowiązek sprzedaży 100% energii za pośrednictwem giełdy. Jak informuje rząd, rozwiązanie to ma ograniczyć ewentualne wzrosty cen energii elektrycznej na rynku hurtowym, nie wynikające z czynników wpływających na koszt jej wytworzenia czy pozyskania z sąsiadujących systemów.