W Poznaniu, na terenie zajezdni MPK Solaris zaprezentował we wtorek swój najnowszy autobus, czyli Solaris Urbino 12 hydrogen. Pojazd miał premierę latem na kongresie UITP w Sztokholmie. Już znalazł nabywców we włoskim Bolzano.
Autobus nie będzie woził poznaniaków, Na razie został tylko zaprezentowany. Ale w przyszłości może stanowić alternatywę, dla elektrycznego autobusu bateryjnego.
- To jest pojazd przyszłości. Dla miasta i dla naszego przewoźnika, czyli MPK, istotne jest stawianie na innowacje - mówi Mariusz Wiśniewski, zastępca prezydenta Poznania, cytowany przez oficjalny serwis urzędu miasta. - Nawet jeśli z różnych powodów technicznych są to pojazdy, które w najbliższym czasie nie będą jeszcze u nas jeździć, to jednak warto popularyzować nowe technologie i pokazywać, jakie możliwości otwiera przed nami transport publiczny.
Autobus jest zasilany ogniwem paliwowym, które produkuje prąd na zasadzie odwróconej elektrolizy. Jest ono wspomagane przez niewielką baterię, która jest zasilana przez ogniwo, dzięki rekuperacji, ale też może być ładowana z zewnątrz metodą plug–in. Ale to rozwiązanie uzupełniające. Nad zwykłym elektrobusem bateryjnym autobus wodorowy mam właśnie tę przewagę, że nie wymaga długiego ładowania, a korzysta z większego zasięgu (do 350 km). Minusem jest, przy najmniej na razie, słaba dostępność paliwa, czyli wodoru.
Wodorowy autobus Solarisa
miał swoją premierę na kongresie UITP w Sztokholmie. Od tego czasu jest testowany w kilku europejskich miastach,
ostatnio w Grazu. Co ciekawe znalazł już pierwszego nabywcę i to jeszcze przed premierą. Włoskie Bolzano, za prawie 12,8 mln euro
kupiło 10 tego rodzaju autobusów z opcją rozszerzenia zamówienia o dwa kolejne.
W kolejnych tygodniach pojazd trafił na testy do Niemiec, do operatorów z Frankfurtu, Kolonii i Wuppertalu.