W Gorzowie Wielkopolskim kobiety stanowią już 51% motorniczych, a niemal co piąty kierujący tramwajem to obcokrajowiec. Dzięki współpracy z urzędem pracy miasto skutecznie szkoli nowe kadry, przyciągając kandydatów w wieku 30-40 lat. Braków kadrowych nie ma, a gorzowski model staje się wyjątkiem na tle wielu polskich miast.
W Gorzowie Wielkopolskim już ponad połowa motorniczych to kobiety, a coraz więcej osób za sterami tramwajów to także cudzoziemcy. Miasto nie odczuwa braków kadrowych, a średni wiek kierujących tramwajami spada dzięki skutecznym szkoleniom prowadzonym we współpracy z Powiatowym Urzędem Pracy. Sprawdziliśmy, kim są nowi motorniczowie i jak wygląda proces ich zatrudniania.
Kobiety prowadzą połowę tramwajówNa dzień 24 lutego 2025 r. w MZK Gorzów Wielkopolski zatrudnionych jest 51 motorniczych, z czego aż 26 to kobiety. Oznacza to, że panie stanowią ponad połowę tej grupy zawodowej. Jak wyjaśnia miejska spółka, tak wysoki udział kobiet nie jest wynikiem kampanii promocyjnych czy celowych działań miasta, lecz naturalnym efektem naborów:
– Podczas naborów na kursy zdarzało się, że 100% chętnych stanowiły same kobiety – informuje MZK.
Kobiety przyciąga do zawodu przede wszystkim stabilność zatrudnienia. Przedstawiciele spółki zaznaczają również, że nie zauważają żadnych istotnych barier czy trudności, które zniechęcałyby kandydatki do pracy jako motornicze. Pandemia również nie wpłynęła negatywnie na ich udział w zawodzie.
Szkolenia organizowane wspólnie z Powiatowym Urzędem Pracy, choć oficjalnie otwarte dla wszystkich, cieszą się znacznie większym zainteresowaniem wśród kobiet. To przykład skutecznej integracji bez potrzeby formalnego różnicowania oferty pod kątem płci.
Cudzoziemcy za pulpitem tramwajuNa 26 kobiet zatrudnionych w MZK jako motornicze, 8 to osoby pochodzące spoza Polski. Łącznie – uwzględniając także kierowców autobusów – wśród prowadzących pojazdy miejskie w Gorzowie pracuje 11 obcokrajowców. Ich liczba stale rośnie. Głównym impulsem była wojna w Ukrainie, która uruchomiła migrację zarobkową i zwiększyła dostępność cudzoziemców na rynku pracy.
Największym wyzwaniem dla obcokrajowców jest oczywiście bariera językowa, jednak, jak tłumaczy MZK, później z biegiem zatrudnienia problem ten znika. Dodatkową trudnością może być brak akceptowalności zagranicznych uprawnień. W co najmniej jednym przypadku kandydat na motorniczego w MZK w Gorzowie Wielkopolskim musiał przejść pełną procedurę zdobycia uprawnień w Polsce.
Warto dodać, że obcokrajowcy nie mają problemów z integracją w zespole motorniczych. Spółka nie zauważa żadnych specyficznych trudności w ich aklimatyzacji.
Jak zostać motorniczym?Szkolenia prowadzone są zgodnie z obowiązującymi przepisami. Zgodnie z art. 4 ust. 1 ustawy o transporcie kolejowym, kandydat na motorniczego musi spełniać następujące warunki:
- mieć ukończone 21 lat,
- mieć co najmniej wykształcenie zasadnicze zawodowe,
- ukończyć szkolenie teoretyczne i praktyczne,
- przejść pozytywnie badania lekarskie i psychologiczne,
- zdać egzamin państwowy (teoretyczny i praktyczny).
Choć formalnie prawo jazdy kat. B nie jest wymagane, MZK Gorzów oczekuje go od kursantów.
– Posiadanie prawa jazdy kat. B przez kandydata na motorniczego ułatwia mu przyswajanie wiedzy z zakresu przepisów ruchu drogowego – wyjaśnia swoją decyzję spółka.
Powiatowy Urząd Pracy w Gorzowie umożliwia osobom bezrobotnym udział w kursach finansowanych ze środków publicznych. To właśnie te programy przyczyniły się do zwiększenia udziału kobiet i cudzoziemców w zawodzie.
Problemy ze zmianami pokoleniowymi? Nie w GorzowieW przeciwieństwie do wielu innych miast, Gorzów nie boryka się obecnie z brakiem kadry motorniczych ani z falą odejść na emeryturę. Co więcej, struktura wiekowa kierujących zmienia się na korzyść – spada średni wiek.
– Podczas ostatnich kilku kursów na motorniczego dało się zauważyć, że uzyskaniem uprawnień do kierowania tramwajem interesują się osoby w wieku 30–40 lat – podkreśla MZK.
Miasto nie prowadzi dodatkowych działań zachęcających młodych kandydatów ani kampanii promujących zawód. Zainteresowanie szkoleniami oraz płynna rekrutacja pozwalają obecnie utrzymać stabilny poziom zatrudnienia.
Dla wielu samorządów mierzących się z kryzysem kadrowym w komunikacji miejskiej, sytuacja w Gorzowie może być zatem źródłem cennych wskazówek. Naturalna równowaga płci wśród motorniczych, aktywna współpraca z urzędami pracy i otwartość na cudzoziemców przynoszą wyraźne efekty – bez konieczności stosowania specjalnych programów motywacyjnych.