Pomorskie: Od kwietnia pilotaż Fali. Nowe taryfy biletowe

Czym tak naprawdę jest Fala? – To nowoczesny system informatyczny, który będzie służyć pasażerom i organizatorom transportu. To system, który będzie integrować cały regionalny system transportowy – wyjaśnił na konferencji Leszek Bonna, wicemarszałek województwa pomorskiego.

System ma być powszechnym i uniwersalnym narzędziem do planowania i realizacji podróży. Dzięki temu przejazd z jednego miejsca do drugiego, wykorzystując różne środki transportu nie będzie problemem. System sam będzie naliczać odpowiednie ceny biletów, tak, aby podróż była jak najtańsza. A planer podróży podpowie najszybsze lub najwygodniejsze połączenie. Całość opierać się na aplikacji i walidatorach.

– Jesteśmy przygotowani na 3,5 mln użytkowników aplikacji – dodał. Zaletą systemu będzie prostota jego użytkowania. – Zaczynamy pilotaż od kwietnia. A w lipcu wdrażamy cały system – zapowiedział wicemarszałek.

Nowe ceny biletów i promocja

Wraz z wprowadzeniem systemu Fala zmienią się taryfy i ceny biletów Gdańsku, Gdyni i Sopocie. – Wszyscy wiemy, jaka jest sytuacja gospodarcza. Rośnie inflacja, ceny energii i paliw osiągają zawrotne poziomy. Dlatego musimy prosić pasażerów o większą partycypację w kosztach komunikacji miejskiej. Ale pamiętajmy. Gdyby nie system Fala podwyżka była by większa – mówił Piotr Borawski, wiceprezydent Gdańska.

Co istotne, ceny biletów dla pasażerów korzystających z systemu Fala będą objęte specjalnym rabatem. I tak w Gdańsku za miesięczny bilet bez stosowania Fali zapłacimy 130 zł, a z FALĄ tylko 117. W Gdyni ceny wyniosą odpowiednio 114 i 103 zł, a w Wejherowie 120 i 108.

– Rosnące ceny wpływają także na koszty organizacji transportu kolejowego, za który odpowiada samorząd województwa. Dlatego od 1 kwietnia 2023 r. musimy podnieść cenę biletów kolejowych w ramach Taryfy Pomorskiej. Podwyżka wyniesie 15 proc. Ale dla podróżnych z Falą tylko 5 proc. – dodał Leszek Bonna.

Szczegółowe ceny biletów w miastach będą zapisane w uchwałach rad miejskich. – Komunikacja kosztuje i nikt nie lubi podwyżek. Były by one dużo mniejsze gdyby nie choćby brak ustawy metropolitalnej. Projekt od miesięcy leży w sejmowej zamrażarce. A przewiduje on około 200 mln właśnie na komunikację – przypominał Maciej Skwierawski, wiceprezydent Sopotu. W dalszym ciągu brak jest również środków z Krajowego Planu Odbudowy.

System w liczbach

Skalę projektu najlepiej opisują liczby. Wartość projektu to 125 mln netto. W tej kwocie ok. 90 mln zł stanowi dofinansowanie ze środków Unii Europejskiej. Docelowo w pojazdach komunikacji publicznej zainstalowanych będzie 5300 walidatorów. Urządzenia znajdą się również na 205 przystankach kolejowych. Działać będzie 19 punktów obsługi klienta. W projekcie uczestniczą: Województwo pomorskie, Gdańsk (komunikacja obejmująca również Pruszcz Gdański, Sopot, Gdynię, Kolbudy, Żukowo), Gdynia (komunikacja obejmująca również Rumię, Sopot, Kosakowo, Wejherowo, Szemud, Żukowo), Słupsk, Lębork, Wejherowo (komunikacja obejmująca również Redę, Rumię, Gowino, Gościcino, Gniewowo, Rekowo), Puck, Tczew, Chojnice, Władysławowo (w trakcie procesu przystępowania do systemu).