PKS Grójec: Pomimo dotacji kondycja przedsiębiorstwa jest zła

Charakter działalności PKS w Grójcu w ostatnim czasie nieco się zmienił. Spółka obsługuje bowiem teraz szereg linii dotowanych z Funduszu Rozwoju Przewozów Autobusowych, na których kursy są kontraktowane przez samorządy: pięć powiatowych i cztery gminne. Mniej jest natomiast tras komercyjnych, utrzymywanych na ryzyko biznesowe samego PKS-u. Z mapy połączeń zniknęła np. linia z Warki przez Rawę Mazowiecką do Łodzi.

Nie ma środków, by wymienić prawie trzydziestoletnie autobusy

– Dzięki dotacjom z Funduszu Rozwoju Przewozów Autobusowych oraz pomocy samorządów spółka dalej prowadzi działalność w obecnych, trudnych dla transportu czasach – mówi Karol Kudlak, kierownik Działu Przewozów Pasażerskich Przedsiębiorstwa Komunikacji Samochodowej w Grójcu. Przyznaje jednak, że w związku z trwającą pandemią kondycja firmy jest zła. Zwraca uwagę na wyeksploatowany tabor i zaplecze techniczne.

Mówi także, że PKS nie jest w stanie zastąpić wysłużonych autobusów nowymi, bo ma do tego niewystarczające środki własne. – Tymczasem nasze najstarsze pojazdy pochodzą z początku lat 90. ubiegłego wieku. Mają przebieg ponad 2 mln km – zaznacza przedstawiciel przedsiębiorstwa.

Pandemię mocno odczuli pracownicy

Nasz rozmówca mówi też o tym, że spadek przewozów w okresie obowiązywania największych obostrzeń był mocno odczuwany przez załogę. – Od kwietnia do lipca zeszłego roku pracownicy wykonywali pracę w wymiarze 0,8 etatu. Duża część personelu była też na przestojach i dwutygodniowych urlopach bezpłatnych – opisuje Karol Kudlak.

Spółka PKS Grójec powstała w 2001 r. w wyniku prywatyzacji dawnego PPKS Grójec. Większość udziałów w nowym przedsiębiorstwie objęli pracownicy. Część trafiła jednak w ręce samorządów. – [Nadal] posiadamy udziały w PKS Grójec – potwierdził Karol Biedrzycki ze Starostwa Powiatowego w Grójcu. Udziałowcami są także powiat białobrzeski i gmina Tarczyn.