PKM: Można przejechać już prawie całą linię

Linia PKM jest już przejezdna na odcinku od lotniska do Strzyży, na razie tylko z roboczą prędkością 5 km/godz., na odcinku od lotniska do Strzyży, do okolic wiaduktu nad ul. Polanki. – Do zakończenia robót torowych zostały praktycznie tylko dwa odcinki: pomiędzy wiaduktami WK 2 i WK 6 na Strzyży oraz prawie kilometrowy odcinek na estakadzie wzdłuż lotniska, gdzie tory montowane będą metodą bezpodsypkową. Te prace powinny zakończyć się w styczniu 2015 r. i wówczas od lutego-marca 2015 r. cała linia PKM będzie gotowa do testowania taboru – mówi „RK” Tomasz Konopacki, rzecznik prasowy spółki PKM SA.

Do tego należy naturalnie dodać także zadania związane z połączeniem linii PKM z liniami PKP PLK. Oba zadania – zarówno połączenie od strony Gdańska Wrzeszcza, jak i Rębiechowa (wraz z budową drugiego toru pomiędzy Rębiechowem i stacją Gdańsk Osowa) realizuje PLK. Na razie jedyny wjazd na linię PKM jest możliwy z linii nr 235 (Gdańsk Osowa – Matarnia/lotnisko), którą dostarczane jest paliwo do bazy Petrolotu. Pomiędzy Petrolotem i linią PKM została poprowadzona łącznica, którą lokomotywy, wagony oraz inne pojazdy szynowe pracujące obecnie na linii PKM wjechały na nią. Po zakończeniu budowy PKM, fragment linii 235 zostanie zlikwidowany, a paliwo do Petrolotu będzie dostarczane z wykorzystaniem linii PKM i wspomnianej łącznicy.

Tomasz Konopacki informuje także, że do tej pory próbom obciążeniowych z udziałem lokomotyw poddanych zostało już kilkanaście wiaduktów i przejść pod torami. – Spośród nich najbardziej widowiskowe były testy wiaduktu nad ul. Słowackiego, ze względu na jego rozmiary i położenie. Próby obciążeniowe przeszło tez kilka wiaduktów drogowych, w tym przypadku z udziałem załadowanych ciężarówek. Pierwszy z nich, WD 35 na Matarni, obok ul. Budowlanych, dostał już nawet zgodę na użytkowanie. Kilka kolejnych obiektów, m.in. nowy Mostek Weisera, zostało zgłoszonych jako gotowe do wojewódzkiego inspektora nadzoru budowlanego i czekają na odbiór – dodaje rzecznik PKM SA.

Na całej linii PKM trwają obecnie intensywne roboty torowe: wysypywany jest tłuczeń, trwa spawanie szyn, które leżą już na ponad 80% długości liczącej ok. 17 km trasy. Od kilku dni pracują dwie podbijarki wyrównujące torowisko, a od kilkunastu dni po torach PKM jeżdżą cztery lokomotywy z wagonami do wysypania tłucznia. Pod tym adresem można obejrzeć proces wysypywania tłucznia w rejonie Mostu Weisera; jest to o tyle symboliczne, że na widok pociągu przejeżdżającego w tym rejonie trzeba było czekać 70 lat. Pociągi przestały kursować linią „kokoszkowską” zimą 1945 r., gdy zaczęto minować wiadukty, które następnie, w momencie rozpoczęcia walk o Gdańsk, zostały wysadzone przez wycofującą się armię niemiecką.

Władze woj. pomorskiego ogłosiły niedawno, że otwarcie linii PKM nastąpi 1 września 2015 r.