Czy szybkie przywrócenie kursowania tramwaju do Ozorkowa jest możliwe? Za naprawę podstacji elektrycznej w Emilii, która zasila północny fragment trasy, odpowiadać ma zdaniem Łodzi gmina wiejska Zgierz, na terenie której stoi zniszczony budynek. To najmniejszy z samorządów współutrzymujących międzygminne połączenie – remont dachu budynku byłby dla niego istotnym obciążeniem budżetowym.
Zgodnie z
zapowiedziami z weekendu w poniedziałek przestały kursować tramwaje linii 46 na podmiejskiej części trasy od pętli Helenówek na granicy Łodzi i Zgierza do Ozorkowa. Przyczyną ma być awaria techniczna budynku podstacji Emilia, która zasila tramwaje na jej północnym odcinku linii. Dach dużego, piętrowego gmachu przecieka, a do środka wlewa się woda. Zdaniem łódzkiego MPK sytuacja jest na tyle poważna, że zagrażała m.in. zdrowiu i życiu pracowników sieciowych.
Stan podstacji mógł doprowadzić do pożaru – Zawieszenie kursowania spowodowane jest bardzo złym stanem podstacji trakcyjnej w Emili. Dach budynku przecieka, co finalnie mogłoby doprowadzić także do zwarcia lub pożaru – podziela argumentację przewoźnika Tomasz Andrzejewski, rzecznik prasowy Zarządu Dróg i Transportu Urzędu Miasta Łodzi. Na podstawie umów międzygminnych to ZDiT jest formalnym organizatorem komunikacji na całej trasie z Łodzi do Ozorkowa.
– Linia 46 kursuje tylko na odcinku miejskim ze Stoków do krańcówki Helenówek. Dalej dla pasażerów przygotowaliśmy autobusową komunikację zastępczą. Linia Z46 kursuje ze Świtezianek [pętla autobusowa niedaleko Helenówka] do Ozorkowa – przypomina przedstawiciel Zarządu. 46 jest linią całodobową. W zamian za kursy nocne uruchamiane są autobusy docierające bezpośrednio do pl. Wolności na skraju centrum Łodzi. Komunikacja autobusowa całkowicie pokrywa więc trasę tramwaju, ale nadal nie jest zintegrowana z łódzkim systemem komunikacji nocnej i nie dociera do nieodległego punktu przesiadkowego linii N1 – N8 i tramwajowego N9.
Ruch na linii 46 zawieszony jest już po raz drugi Jak duże są szanse na możliwie szybkie przywrócenie ruchu? ZDiT jednoznacznie wskazuje podmiot, który powinien podjąć się usunięcia awarii. – Mamy nadzieję, że gminie Zgierz, na której terenie znajduje się podstacja, uda się ją wyremontować i przywrócić kursowanie tramwajów – powiedział nam Tomasz Andrzejewski. To jednak najmniejszy z samorządów utrzymujących połączenie. Wyasygnowanie niezbędnych środków może okazać się dla wiejskiej gminy trudne.
Przypomnijmy, że jest to już
drugi przypadek awaryjnego zawieszenia przewozów na linii 46. W zeszłym roku przez kilka tygodni trasa wszystkich kursów została skrócona do trójkąta manewrowego Wyszyńskiego w Ozorkowie. Z eksploatacji wyłączony został bowiem most na Bzurze na odcinku trasy idącym niezależnie od drogi. Wówczas możliwe było jednak utrzymanie komunikacji tramwajowej na znakomitej większości podmiejskiego odcinka linii, a autobusy przejęły ruch tylko na terenie samego Ozorkowa.