MZK w Ostrowie Wielkopolskim rozpisał trzeci już przetarg na sześć elektrobusów i system ładowania. Zamawiający ma pecha, po za pierwszym razem przetarg udało się rozstrzygnąć, ale zwycięski Ursus Bus nie dostarczył pojazdów. Drugi przetarg, ogłoszony na początku czerwca, upadł… przez gapiostwo zamawiającego.
Przedmiotem zamówienia jest dostawa sześciu autobusów elektrycznych z systemem ładowania. Szacunkowa wartość zamówienia to 13,1 mln zł netto. Na realizację zamówienia przeznaczono 365 dni. Warunki nie różnią się specjalnie od tych z przetargu
rozpisanego na początku miesiąca.
Jednak 19 czerwca przetarg unieważniono. Jak napisał zamawiający w uzasadnieniu, zgodnie z założeniami przetargu wszelka korespondencja między zamawiającym a oferentami, w tym informacje o przetargu i składanie ofert, miały się odbywać elektronicznie, za pośrednictwem miniPortalu Urzędu Zamówień Publicznych, a także ePUAPu. Zamawiający przyznaje jednak, że jako spółka akcyjna nie jest zobowiązana do posiadania profilu w ePUAPie i „…omyłkowo takiego profilu, na potrzeby przedmiotowego postępowania, nie założył...”.
Innymi słowy MZK Ostrów Wielkopolski założył, że będzie się z oferentami kontaktował elektronicznie, ale… zapomniał założyć sobie profil.
Teraz zapewne wszystko już jest w porządku, dlatego możliwe jest ponowne rozpisanie przetargu. Oferty zostaną otwarte 26 lipca. Elektrobusy mają pomieścić co najmniej 75 podróżnych, w tym 24 na miejscach siedzących (plus cztery miejsca składane). Wymagane są trzy pary drzwi w układzie 2-2-2. Autobusy mają być napędzane silnikami elektrycznymi o mocy co najmniej 160 kW, zasilanymi magazynem energii elektrycznej o pojemności 200 kWh. Założono ładowanie plug–in i pantografowe. Zasięg pojazdu określono na 130 km.