Coraz więcej miast decyduje się na budowę systemu rowerów miejskich. Nie inaczej było w Olsztynie, gdzie dokonano jednego z najmłodszych tego typu wdrożeń. Zaskoczeniem był jednak udział firmy, która na co dzień nie kojarzy się ze środkami transportu miejskiego. Orange w konsorcjum z Roovee postanowił dostarczyć rowery na Warmię. Telekomy już dawno wyszły z ram pierwotnych założeń dostarczania ludziom możliwości kontaktów głosowych, czego przykładem jest właśnie Orange. Firma aktywnie zaczęła wspierać projekty Smart City i Internetu Rzeczy.
Olsztyński Rower Miejski wystartował formalnie wieczorem w piątek 27 lipca. Do dyspozycji mieszkańców jest 10 stacji, w których wypożyczyć można 110 rowerów. Jest już także
pierwsza zapowiedź rozbudowy systemu o kolejnych 10 stacji i 50 rowerów. Operator przygotował w miarę przejrzyste reguły korzystania z jednośladów. Pierwsze 30 minut jazdy jest bezpłatne, po przekroczeniu tego czasu za każdą minutę użytkownik zapłaci 5 gr. Nagradzani będą ci, którzy pozostawią rower w stacji. Wtedy mogą liczyć na drobne gratyfikacje.
Orange już nie tylko od telefonówNiespodzianką w Olsztynie okazał się dobór niecodziennych graczy, którzy zdecydowali się na udział w przetargu. System dostarczyło dość młode konsorcjum firm Orange Polska oraz Roovee. Pomarańczowy telekom do tej pory miał mało wspólnego z transportem publicznym. Teraz ma się to zmienić. Jak wyjaśnia biuro prasowe firmy, Orange Polska już od dłuższego czasu realizuje projekty związane z szeroko pojętym Smart City. Kryją się za tym takie rozwiązania jak inteligentne liczniki, monitoring miejski czy oświetlenie uliczne. – Wejście na rynek bikesharingu było dla nas rzeczą naturalną – przyznaje Orange. – Przetarg w Olsztynie został ogłoszony w dogodnym momencie, kiedy byliśmy gotowi z kompletnym rozwiązaniem. Wymagało ono kompetencji z zakresu komunikacji, usług chmurowych i szerzej infrastruktury IoT (Internet of Things). Cały czas pracujemy także nad nowymi rozwiązaniami – podkreśla telekom.
Olsztyn nie jest jedynym miastem, gdzie technologię do obsługi rowerów dostarcza Orange, a same urządzenia Roovee. Podobne systemy funkcjonują także od niedawna w Chodzieży oraz Krotoszynie. – Prowadziliśmy rozmowy z kilkoma producentami rowerów, w czasie tworzenia rozwiązania roweru miejskiego. Roovee okazał się właściwym partnerem z innowacyjnym rozwiązaniem, które doskonale wpisało się w oferowane od dłuższego czasu usługi, w tym API Orange – przyznaje telekom.
Smart City bez nowych technologii nie istniejeCzym są API IoT i M2M? To technologie związane z wymianą informacji między maszynami oraz przetwarzaniem i analizą danych pochodzących z tzw. Internetu Rzeczy. W przypadku rowerów miejskich pozwala to na ich śledzenie, a z tym wiąże się dużo udogodnień, jak chociażby możliwość pozostawiania jednośladów poza stacją rowerową. Analiza danych pozwala z kolei miastu m.in. na perspektywiczne spojrzenie, gdzie użytkownicy jednośladów lubią jeździć i planować dalszą rozbudowę systemu. To tak w skrócie.
– Miasta potrzebują nowoczesnych technologii. Zapewniają one wyższy komfort życia i bezpieczeństwo mieszkańców, oszczędność energii i wody, większą troskę o środowisko naturalne. Inteligencja miasta przestaje być wyróżnikiem, a zaczyna być standardem – mówi Bożena Leśniewska, wiceprezes zarządu ds. rynku biznesowego Orange Polska. Jak podkreśla środowisko API IoT dla Internetu Rzeczy pozwala budować szytą na miarę paletę usług.
Wykorzystywanie nowych technologii w rozwoju Smart Citys trwa już od 2014 roku. Od tego właśnie czasu Orange Polska prowadzi projekt Orange FAB, który jest międzynarodowym akceleratorem start-upów. Program jest skierowany do innowacyjnych firm, z którymi operator wspólnie rozwija dojrzałe technologicznie usługi i umożliwia rozwój ich produktów. Jak informuje biuro prasowe, w przypadku bikesharingu w Olsztynie, jest ono połączeniem rozwiązań Orange i Roovee. – W ramach programu Orange Fab poszukujemy kolejnych firm i start-upów, które posiadają rozwiązania z zakresu Internetu Rzeczy – podkreśla biuro prasowe. Jak chwali się telekom, dotychczas do polskiej edycji zgłosiły się 744 start-upy, pilotażowo uruchomiono 28 rozwiązań zaś 8 zostało komercyjnie wdrożonych.