Dzięki pieniądzom unijnym, które przydziela Fundusz Ochrony Środowiska, Olsztyn będzie mógł znacznie odchudzić projekt tramwajowy. Wszystko za sprawą unijnej dotacji na przebudowę instalacji kanalizacyjnych i odwodnieniowych, na którą Olsztyn ma bardzo duże szanse. Miasto zamierza wystąpić też o dodatkowe środki na rozbudowę tramwaju.
Prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz pochwalił się, że miejski program gospodarowania wodami opadowymi znalazł się na liście podstawowej konkursu na wsparcie z funduszy unijnych z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko. – Już niedługo nasze problemy z zalewaniem Olsztyna zdecydowanie zmaleją, a to za sprawą projektu „Rozbudowa systemu gospodarowania wodami opadowymi na terenie Miasta Olsztyna”, który znalazł się na liście podstawowej rozstrzyganego właśnie konkursu pn. „Systemy Gospodarowania wodami opadowymi na terenach miejskich”, w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko. Wygląda na to, że mamy szansę otrzymać na ten cel blisko 32 miliony złotych i jest to jedno z największych dofinansowań – wyjaśnia prezydent.
Całkowity koszt projektu to ponad 46 mln zł. Dotacja unijna w wysokości 32 mln zł do przebudowy instalacji wodnych to dobra informacja w kontekście planowanej przez miasto rozbudowy sieci tramwajowej. Okazuje się, że w większości prace te zaplanowane były do wykonania w ramach budowy nowej linii tramwajowej. Unijne wsparcie pozwoli odchudzić projekt tramwajowy i tym samym obniży koszty budowy tramwaju w ciągu ul. Wilczyńskiego, Krasickiego, Synów Pułku, Wyszyńskiego i al. Piłsudskiego. Część dotycząca instalacji wodno-kanalizacyjnych zostanie w efekcie wyłączona z tramwajowego projektu. Wartość tego zadania określano na 28 mln zł.
Odchudzany projekt– Faktycznie, dofinansowanie jakie otrzymaliśmy z POIiŚ pozwoli obniżyć koszty budowy linii tramwajowej – informuje Marta Bartoszewicz, rzeczniczka prasowa Urzędu Miasta. – Istotny jest fakt, że od początku, kalkulując koszty budowy II nitki, zakładaliśmy, że to dofinansowanie uda nam się zdobyć. Wniosek do POIiŚ złożyliśmy w połowie ubiegłego roku. Nie mieliśmy jednak pewności, czy te pieniądze pozyskamy, zanim konkurs nie został rozstrzygnięty. Na szczęście jesteśmy skuteczni w zdobywaniu środków zewnętrznych, więc i tym razem napisaliśmy dobry projekt, który otrzymał pozytywną opinię i może być realizowany – podkreśla.
Warto wspomnieć, że poszukiwanie zewnętrznych źródeł z których można sfinansować część prac z projektu tramwajowego nie jest jedynym pomysłem na zredukowanie kosztów projektu. Po zakończonym fiaskiem pierwszym przetargu i przekroczeniu budżetu zamawiającego o 150 mln zł na budowę nowego torowiska, urzędnicy wzięli pod lupę rozwiązania techniczne. Okazało się, że można zrezygnować z części pomysłów na rzecz zmniejszenia wartości projektu. Szczegółowo o redukcji kosztów przez zmianę rozwiązań technicznych i technologii pisaliśmy
tutaj.
Z nadzieją na kolejne środki Olsztyńscy urzędnicy liczą także na przychylność Unii Europejskiej i pozyskanie dodatkowych środków na rozbudowę sieci tramwajowej. – Mamy nadzieję, że uda nam się zdobyć dodatkowe finansowanie, dzięki współpracy z Jaspers – przekazuje Bartoszewicz. – Jest to inicjatywa ekspercka, która wspiera projekty infrastrukturalne. Ich rekomendacja pozwala wnioskować o dodatkowe pieniądze do PARP, a o ich przyznaniu decyduje Komisja Europejska. W połowie roku powinniśmy mieć informację czy taką rekomendację otrzymamy i o ile zwiększy ona pulę środków zewnętrznych na ten projekt – informuje. W połowie roku powinien ruszyć także przetarg na budowę nowego torowiska.