MPK Poznań: Slalom wewnątrz Moderusów Gamma ma sens. Tramwaj szykowany do jazd

Witold Urbanowicz, Transport-Publiczny.pl: Pierwszy Moderus Gamma jest już na terenie zajezdni Franowo. Kiedy spodziewają się Państwo wyjazdu tramwaju do ruchu z pasażerami?

Wojciech Tulibacki, prezes MPK Poznań: Szacujemy, że nastąpi to w okresie około trzech tygodni – do miesiąca. Im szybciej Modertrans uzyska homologację, tym szybciej rozpoczniemy odbiory i wdrażanie pojazdu do obsługi linii. Natomiast pojazd pojawi się w przestrzeni miejskiej niedługo w ramach jazd testowych, być może już w tym tygodniu.

Dużo komentarzy dotyczy wnętrza i slalomowych przejść w strefie wózków. Czym jest podyktowane to rozwiązanie?

Musimy pamiętać, że to tramwaj, który ma 100% niskiej podłogi i jest wyposażony w wózki skrętne. Gdybyśmy chcieli zastosować przejście proste, musiałoby ono być bardzo wąskie z uwagi na zabezpieczenie skrajni do obrotu wózka. Dlatego też zastosowane zostało przejście w formie labiryntu. Wybraliśmy wózek skrętny, gdyż jest pod względem technicznym i eksploatacyjnym lepszy zarówno dla tramwaju, jak i dla torowiska.

Pamiętajmy też, że wspomniane przejście to nie jest przestrzeń, przez którą muszą przemieszczać się osoby na wózku inwalidzkim. Osoby o ograniczonych możliwościach poruszania się mają do dyspozycji dwa szerokie przejścia w części tramwaju poza strefą wózków.


fot. MPK Poznań

Zależało nam na jak najlepszym wykorzystaniu przestrzeni. Gdy mamy pojedyncze drzwi, które są daleko od siebie odsunięte, to wszyscy stoją w strefie drzwi, a dalej już nikt nie stoi. Chcieliśmy tego uniknąć. Sądzę, że przy eksploatacji tramwajów Gamma to rozplanowanie wnętrza zostanie pozytywnie ocenione.

W sumie Modertrans dostarczy 50 tramwajów. Co to zmieni na poznańskich torowiskach? Jakie tramwaje zostaną wycofane?

Dzisiaj nie jestem w stanie powiedzieć, czy to będą stopiątki, czy tramwaje GT8. Wiek niektórych pojazdów przekracza już 50 lat – praktycznie nieopłacalny jest ich remont. Do likwidacji w pierwszej kolejności będą szły te tramwaje, które są niesprawne technicznie bądź będą zagrażały bezpieczeństwu.

W sumie zostanie nam 31 pociągów starszego typu do wymiany. Przygotowujemy się do kolejnego przetargu – z uwzględnieniem też obsługi trasy na Naramowice. Każde kolejne powiększenie sieci będzie wymagało już dodatkowego zakupu taboru.

Kiedy ten przetarg mógłby ruszyć i skąd finansowanie?

Przygotowujemy się na stworzenie i zatwierdzenie przez miasto Poznań całej inżynierii finansowej w okolicach 2020-2021 r. Czekamy też na kolejną perspektywę unijną, przypadającą na lata 2020-2027 r., by pozyskać środki na zakup tych pojazdów. Musimy mieć jednak świadomość – nie tylko my, jako Poznań, ale wszystkie przedsiębiorstwa eksploatujące tabor tramwajowy – że przychodzi okres, kiedy te nowe tramwaje, które teraz zostały kupione, będą musiały przejść naprawę główną. Po 15 latach tramwaj podlega modernizacji – niektóre zespoły, w tym przede wszystkim instalację elektryczną, należy natychmiast wymienić. To też jest istotny nakład finansowy, co musimy w czasie uwzględnić.