Metro na Karolin: Jest pozwolenie na budowę drugiej z trzech stacji

Metro Warszawskie złożyło wniosek o wydanie pozwolenia na budowę dla stacji C2 Chrzanów, zaplanowanej u zbiegu Rayskiego i Szeligowskiej, jeszcze w listopadzie 2020 r. Wojewoda dopatrzył się jednak nieprawidłowości pod względem formalno-prawnym i wezwał inwestora do uzupełnienia wniosku. Poprawiony dokument został złożony w styczniu 2021 r. Wtedy też wojewoda mazowiecki przekazał do Regionalnego Dyrektor Ochrony Środowiska (RDOŚ) raport o oddziaływaniu na środowisko.

Dopiero w kwietniu 2022 r. RDOŚ poinformował o możliwości udziału społeczeństwa, co wieńczy proces ponownej oceny oddziaływania inwestycji na środowisko. Termin na składanie uwag minął w czerwcu – żadne jednak nie wpłynęły. W związku z tym 1 lipca 2022 r. RDOŚ uzgodnił realizację przedsięwzięcia, wskazując warunki do spełnienia przy realizacji inwestycji. Wówczas sprawa wróciła do Urzędu Wojewódzkiego. Wojewoda nie dopatrzył się nieprawidłowości i braków w załączonym projekcie budowlanym i 12 lipca wydał decyzję o pozwoleniu na budowę. Ma ona rygor natychmiastowej wykonalności.


mat. MW

To już druga taka decyzja – wcześniej, 24 czerwca, wojewoda wydał pozwolenie na budowę dla stacji C1 Karolin. Na tym odcinku powstanie jeszcze stacja C3 Lazurowa – tu udział społeczeństwa, w ramach ponownej oceny oddziaływania na środowisko, trwał do 24 czerwca. Procedura jeszcze trwa – w zeszłym tygodniu inwestor złożył wniosek o sprostowanie oczywistej omyłki pisarskiej w zakresie hektometrażu.

W sumie wydanych musi zostać dziewięć pozwoleń – oddzielnie dla stacji C1 Karolin, C2 Chrzanów i C3 Lazurowa, wentylatorni szlakowych, STP, szybu startowego dla tarczy TBM i ekspedycji ZTM na pętli Os. Górczewska.

Umowę na projekt i budowę ostatniego, zachodniego odcinka II linii metra na Karolin, za otwartą niedawno stacją C4 Bemowo, Metro zawarło z Gulermakiem w listopadzie 2018 r. Cały kontrakt, według pierwotnych założeń, miał zakończyć się jesienią 2022 r., ale żadne prace w terenie dotąd nie ruszyły. Jak na razie kontrakt wydłużono o 18 miesięcy, choć można spodziewać się kolejnych aneksów w tym zakresie – od momentu wbicia łopaty do zakończenia prac trzeba liczyć co najmniej trzy lata. Do ustalenia pozostaje jeszcze kwestia pokrycia znacząco rosnących kosztów budowy – trwają uzgodnienia między inwestorem a wykonawcą. – Jesteśmy w procesie rozmów z wykonawcą. Ewentualnie zwiększenie kwoty będzie uzależnione od ugody sądowej i decyzji Rady Miasta – mówiła niedawno Anna Bartoń, rzeczniczka Metra.