Lubelskie Porozumienie Rowerowe wraz ze studentami UMCS i Uniwersytetu Przyrodniczego przeprowadziło pomiary ruchu. Wynika z nich, że liczba cyklistów poruszających się ulicami stolicy lubelskiego w ciągu roku zwiększyła się o prawie jedną trzecią. W niektórych punktach odnotowano wzrosty o ponad 100 proc.
Pomiar ruchu rowerowego 2016 w Lublinie odbył się 7 czerwca br. między godziną 16 a 17. Wykonało go Porozumienie Rowerowe we współpracy ze studentami ze Studenckiego Koła Naukowego Planistów UMCS i Studenckiego Koła Naukowego Gospodarki Przestrzennej Uniwersytetu Przyrodniczego. Cyklistów liczono w 16 punktach znajdujących się najbliżej centrum dobranych tak, by uwzględnić miejsca przebadane w ubiegłym roku zarówno przez stronę społeczną, jak i miasto.
Co zaobserwowali mierzący ruch rowerowy wolontariusze?
Rowerzystów coraz więcejWyniki badań świadczą o rosnącej roli dwóch kółek w transporcie miejskim. W trakcie pomiarów doliczono się 2,7 tys. rowerzystów. Ich liczba w stosunku do badań przeprowadzonych w analogicznym okresie roku poprzedniego w tych samych punktach pomiarowych wzrosła średnio o 28 proc.
- Wynika to z kilku przyczyn. Remonty wielu ulic oraz zakorkowanie miasta powodują, że dwa kółka są chętniej wybierane jako alternatywa dla komunikacji zbiorowej. Atrakcyjność roweru podniosła również nowo wybudowana, w miarę spójna infrastruktura prowadząca w kierunku centrum - komentuje Paweł Cal z Porozumienia Rowerowego.
Największy ruch rowerowy zmierzono na przy bulwarze na Krochmalnej, gdzie wyniósł 302 rowerzystów na godzinę. Drugie miejsce zajęło skrzyżowanie Mostu Kultury i Unii Lubelskiej (256 rowerzystów na godzinę), zaś trzecie – skrzyżowanie Krochmalna – Diamentowa (253 rowerzystów na godzinę).
W niektórych punktach ruch rowerowy zwiększył się w ciągu roku ponad dwukrotnie. W przypadku skrzyżowania Zamojska - Unii Lubelskiej wzrost wyniósł aż 247 proc., zaś na skrzyżowaniu Krochmalna - Diamentowa – 101 proc.
W kilku miejscach odnotowano również spadki. Należą do nich m.in. bulwar przy Piłsudskiego, gdzie liczba rowerzystów zmniejszyła się przez zamknięcie trasy wzdłuż Bystrzycy. Zdaniem aktywistów, ciąg ten po otwarciu będzie jednak - z racji braku skrzyżowań oraz niewielkich nachyleń - najbardziej obleganym połączeniem na linii północ – południe.
Co ciekawe, znaczna część zaobserwowanych rowerzystów poruszała się jednośladami Lubelskiego Roweru Miejskiego. O ile rok temu osoby korzystające z systemu stanowiły ok. 8 proc. ogółu, o tyle w roku bieżącym ich udział wzrósł do 22 proc. Zdaniem Cala, na wzrost popularność roweru publicznego niewątpliwy wpływ miała jego rozbudowa. Dzięki niej mieszkańcy oraz studenci nie posiadający własnych jednośladów chętniej korzystają z systemu, zwłaszcza w godzinach popłudniowych.
Gdzie budować?Zdaniem badających, pomiary wskazują, iż pilna potrzeba stworzenia dobrej infrastruktury rowerowej istnieje na:
- al. Racławickich,
- Sowińskiego,
- Poniatowskiego,
- Głębokiej,
- Nadbystrzyckiej,
- Narutowicza,
- Drodze Męczenników Majdanka.
- Z badań wynika, że ruch rowerowy na powyższych ulicach się wzmaga. Powiadomiliśmy miasto o konieczności stworzenia przy nich ułatwień dla rowerzystów. To ważne również ze względu na bezpieczeństwo pieszych, gdyż ulice te cechują się znacznym natężeniem ruchu i cykliści często wybierają tam chodnik zamiast jezdni – komentuje Paweł Cal. – Czekamy także na wprowadzenie kontraruchu w centrum oraz nowe stojaki. Realizacja obu projektów znacznie poprawi sytuację ruchu rowerowego w centrum, obecnie mało atrakcyjnym dla cyklistów.
Z pełnym raportem z badań
można zapoznać się tutaj.