Łódzkie zapowiada przetarg na kolejnych 13 busów ŁKA

W zeszłym tygodniu informowaliśmy na naszych łamach o pozyskaniu przez samorząd województwa łódzkiego grantu na zakup kolejnych pojazdów do obsługi linii regularnych. Region otrzymał dotację w ramach ósmej edycji rządowego programu Polski Ład. Jeden z flagowych instrumentów wsparcia stworzonych przez ustępującą radę ministrów został już wykorzystany przez marszałka do zakupu taboru autobusowego wcześniej – to dofinansowanie z Polskiego Ładu pozwoliło na sprowadzenie Solarisów Urbino, które mają rozpocząć obsługę pierwszych połączeń jeszcze w listopadzie.

Zamiast opcji będzie kolejny przetarg

Później UMWŁ ogłosił jeszcze jedno postępowanie na zakup taboru autobusowego – tym razem klasy mini. Jego podstawowa część obejmuje 12 pojazdów, a opcja – kolejnych 20. Otrzymane w październiku środki mają zostać wykorzystane do pozyskania taboru o bardzo podobnej specyfikacji. – Planujemy zakup 13 pojazdów przystosowanych do przewozu 22 pasażerów w każdym oraz jednego wózka inwalidzkiego – informuje bowiem Wydział Prasowy Urzędu Marszałkowskiego Województwa Łódzkiego.

Mimo to jest pewne, że kolejne minibusy nie zostaną pozyskane poprzez wykorzystanie prawa opcji w poprzednim przetargu. – Zgodnie z wytycznymi funduszu Polski Ład dofinansowanie mogą otrzymać jedynie nowe inwestycje, na które beneficjent ogłasza postępowanie przetargowe po przyznaniu mu środków – tłumaczy samorząd. Nie ma zatem prawnej możliwości wykorzystania wsparcia bez oddzielnego zakontraktowania dostaw.

Plany wciąż owiane tajemnicą

– Nowe autobusy będą niezmiennie kursować w barwach organizatora przewozów, czyli województwa łódzkiego – wskazuje UMWŁ. Choć nie zapadła w tym zakresie ostateczna deklaracja, należy założyć, że pojazdy zasilą flotę autobusów mających uzupełniać sieć Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej na odcinkach dowozowych do mniejszych miejscowości leżących w pewnym oddaleniu od linii kolejowych. System takich linii właśnie powstaje i choć pierwsze połączenia mają ruszyć w połowie miesiąca, wciąż nie znamy większości rozkładów jazdy i dokładnego przebiegu tras.

Tym bardziej niewiadomą pozostaje lista miejscowości, do których uruchomione miałyby zostać następne linie, na których kursy zrealizują dodatkowe minibusy. – Decyzje w sprawie konkretnych kierunków jeszcze nie zapadły, aktualnie trwają ustalenia – usłyszeliśmy w urzędzie marszałkowskim. Region podkreśla jednocześnie, że dodatkowy tabor ma pozwolić na głębszą integrację systemów transportu drogowego i kolejowego.