Pierwszym był apel do premiera Donalda Tuska. Teraz właściciele i lokatorzy z kamienic przy al. 1 Maja, ul. Próchnika i Gdańskiej napisali do prezydent Łodzi Hanny Zdanowskiej. Apel dotyczył wsparcia w rozmowach z przedstawicielami rządu, inwestorem i z mediami. W odpowiedzi miasto skierowało korespondencję do ministra infrastruktury Dariusz Klimczaka. Ze strony szefa tego resortu odpowiedzi na razie brak.
Jak wiemy, TBM Katarzyna nie pracuje od jesieni 2024 roku, co było następstwem
katastrofy budowlanej na posesji przy al. 1 Maja 23 oraz
osiadania kamienicy przy al. 1 Maja 21. Po tak długim czasie na horyzoncie pojawił się nowy, w miarę realny termin wznowienia prac. Według informacji z posiedzenia sejmowej Komisja Infrastruktury, która obradowała 5 listopada,
tarcza ma ruszyć 16 stycznia przyszłego roku.
Równocześnie do rozmów pomiędzy
inwestorem – PKP Polskimi Liniami Kolejowymi a wykonawcą – Przedsiębiorstwem Budowy Dróg i Mostów, mieszkańcy budynków w rejonie al. 1 Maja i ul. Próchnika przeżywają dramat. Kolejny miesiąc mieszkają w hotelach i wynajętych mieszkaniach nie wiedząc, kiedy mogą wrócić do swoich lokali oraz co w ogóle z nimi się stanie, jak do nich wrócą.
Mieszkańcy piszą do premiera Tuska i prezydent Łodzi
Dokument wysłany do KPRM przesłali w połowie października także do prezydent Łodzi Hanny Zdanowskiej. Możemy tam przeczytać, że "brak stosownych ubezpieczeń, brak gwarancji finansowych i nieprzejrzystość działań inwestora doprowadziły do ogromnego stresu i poczucia zagrożenia wśród właścicieli". Łodzianie o kluczowych decyzjach dotyczących inwestycji – co podkreślają – dowiadują się głównie z mediów zamiast od wykonawcy czy inwestora.
– Apelujemy o wsparcie w rozmowach z przedstawicielami rządu, z inwestorem i mediami, o wyrażenie solidarności z mieszkańcami, którzy od miesięcy żyją w niepewności co do przyszłości swoich domów – piszą Martyna Nasiłowska i Waldemar Bidziński, którzy są autorami listu do premiera Donalda Tuska.
Dalej czytamy: – Wierzymy, że Pani głos może pomóc przywrócić powagę dialogowi społecznemu, a także odczarować wizerunek łódzkich kamienic – które od lat zmagają się z niezasłużoną złą sławą – oraz przywrócić wartość łódzkich nieruchomości, tak ważnych dla wizerunku naszego miasta.
Wiceprezydent Piotrowski do ministra Klimczaka: Prośba o pilną interwencję Niejako w odpowiedzi na korespondencję do prezydent Zdanowskiej, głos zabrał wiceprezydent Łodzi Tomasz Piotrowski. Jednak nie odpowiedział bezpośrednio właścicielom i lokatorom z kamienic z al. 1 Maja, ul. Próchnika i Gdańskiej, ale przesłał pismo (datowane na 4 listopada) do ministra infrastruktury Dariusza Klimczaka.
W imieniu władz Łodzi wyraził – jak czytamy na wstępie – głębokie zaniepokojenie losem osób dotkniętych skutkami wstrzymania prac budowlanych. Zwrócił uwagę, że pomimo tego, że budowa tunelu średnicowego jest inwestycją państwową, to jej konsekwencje bezpośrednio, "w sposób dotkliwy odczuwają łodzianie, którzy od miesięcy żyją w ogromnym stresie i niepewności co do przyszłości swoich mieszkań i zgromadzonego majątku".
– Zwracam się do Pana Ministra z prośbą o pilną interwencję i osobiste zaangażowanie w rozwiązanie tego problemu – pointuje wiceprezydent Łodzi Tomasz Piotrowski. I dodaje: – Bardzo proszę o podjęcie działań, które zobligują inwestora do przedstawienia poszkodowanym mieszkańcom realnych i bezpiecznych rozwiązań, takich jak przejęcie pełnej odpowiedzialności za ewentualne remonty mieszkań przez stabilnego finansowo partnera, jakim jest spółka PKP PLK lub stworzenie programu gwarantującego zabezpieczenie ich interesów na wzór sprawdzonych mechanizmów np. Kolejowego Programu Dobrowolnych Nabyć.
Prośbę o komentarz do pisma wiceprezydenta Łodzi skierowanego do ministra infrastruktury, poprosiliśmy dzisiaj wspomniany resort. Czekamy na odpowiedź. Do sprawy będziemy jeszcze wracać.