Urząd Miasta Łodzi przedstawił listę siedmiu ulic, od których przebudowy w tym roku rozpocznie się rewitalizacja obszarowa centrum. Pierwsze inwestycje rozpoczną się w połowie roku, jednak na trzech ulicach pracownicy firm budowlanych pojawią się dopiero we wrześniu. Urzędnicy zapowiadają, że dołożą starań, by zapewnić jak największą przejezdność na czas inwestycji – wiadomo jednak, że utrudnień w ruchu nie zabraknie.
Prace rozpoczną się od przebudowy sześciu kluczowych ulic w centrum miasta: Jaracza, Nawrot, Wschodniej, Sienkiewicza, Gdańskiej i Traugutta, której przebieg zostanie
ponownie wyprostowany. – Będą to przebudowy związane ze zmianą filozofii ulicy – mówi prezydent Łodzi Hanna Zdanowska.
Obecnie w wielu miejscach śródmieścia Łodzi próżno szukać ławek czy dającej latem cień zieleni. – Ulice są wyłącznie ciągami komunikacyjnymi, i to kiepskiej jakości – przyznaje prezydent miasta. Wiele do życzenia pozostawia również stan dróg. Po przebudowie ruch zostanie uspokojony, w niektórych miejscach nastąpi zwężenie jezdni lub zmiana jej przebiegu w celu zmuszenia kierowców do zachowania bezpiecznej prędkości, pojawią się wyniesione skrzyżowania i przejścia dla pieszych. Władze miasta liczą, że wraz z zielenią i meblami miejskimi na ulice powróci życie w postaci małych sklepów, punktów rzemieślniczych i innych lokali usługowych. – To właśnie takie placówki nadawały niegdyś Wschodniej charakter ulicy handlowej. Korzystało z nich tyle osób, że ulicą trudno było nieraz przejść – wspomina Zdanowska.
W czerwcu Gdańska, we wrześniu Traugutta
Na razie trwa etap projektowy. W pierwszej kolejności – w czerwcu – drogowcy pojawią się na
Gdańskiej między Ogrodową a Legionów. To jedna z ulic przewidziana do zakończenia jeszcze w bieżącym roku. W tym samym miesiącu rozpocznie się przebudowa Sienkiewicza, która zostanie podzielona na dwa etapy – pierwszy z nich obejmie odcinek między al. Piłsudskiego a Tuwima, drugi – już w 2019 r. – od Tuwima do Narutowicza.
Ul. Jaracza będzie przebudowywana między Wschodnią a Kilińskiego. Również ta inwestycja z racji skomplikowania została rozłożona na dwa sezony. We wrześniu rozpoczną się prace na ul. Nawrot (Piotrkowska – Sienkiewicza), Traugutta (Sienkiewicza – Kilińskiego) i Wschodniej (Jaracza – Rewolucji 1905 r.). – Na sam koniec zostawiamy rozpoczęcie prac na krótkim odcinku
Tuwima między Targową a Kilińskiego – informuje wicedyrektor Zarządu Inwestycji Miejskich Katarzyna Mikołajec. Siódmą z zaplanowanych inwestycji drogowych w centrum będzie
nowa ulica, łącząca ul. Tuwima z Moniuszki. Również tu prace powinny zakończyć się przed upływem 2018 r.
Niespodzianki pod ziemią mogą pokrzyżować plany
Dwie spośród inwestycji – przy Jaracza i Wschodniej – będą toczyć się przez dwa lata. Pozostałe powinny zostać zakończone w ciągu jednego sezonu budowlanego. Ponieważ jednak zakres robót nie będzie ograniczał się do prostej zmiany nawierzchni, a pod ziemią w centrum Łodzi łatwo natrafić na nieuwzględnioną na mapach infrastrukturę – magistrat bierze pod uwagę możliwość poślizgu. – Harmonogramy będą mogły się przesuwać. Będą one monitorowane na bieżąco i dostosowywane do tego, co znajdziemy pod ziemią – zapowiada prezydent, prosząc o cierpliwość i wyrozumiałość. Pracownicy ZIM i Biura ds. Rewitalizacji spotykają się z mieszkańcami obszarów rewitalizowanych i działającymi tam przedsiębiorcami, zbierając uwagi do harmonogramu prac.
Z uwagi na skumulowanie rewitalizacji obszarowej w 8 kwartałach siłą rzeczy utrudnienia w komunikacji będą duże. – Nie jesteśmy w stanie tego uniknąć. Staramy się rozłożyć poszczególne inwestycje w czasie tak, by prace budowlane nie zaczynały się we wszystkich miejscach jednocześnie – podkreśla prezydent.
Komunikacja miejska: Minibusy w centrum?
Przy okazji przebudowy ulic będą wymieniane gazociągi i wodociągi, a wzdłuż Wschodniej pojawi się nowa sieć ciepłownicza oraz linia średniego napięcia. Prac do skoordynowania jest więc bardzo wiele. – Prowadzimy szerokie rozmowy koordynacyjne z ZIM, Biurem Inżyniera Miasta oraz Biurem ds. Rewitalizacji, a przede wszystkim z zarządcami sieci podziemnych – informuje wicedyrektor Zarządu Dróg i Transportu Maciej Sobieraj.
Niektóre ulice zostaną zamknięte na całej szerokości, na innych prace będą wykonywane połówkowo. – Będziemy wymagali, by nie zamykano skrzyżowań – instalacje pod nimi powinny być przeprowadzane poprzez przeciski – deklaruje przedstawiciel ZDiT. Niektóre procesy technologiczne, jak poprowadzenie ciepłociągu, nie są możliwe do wykonania w taki sposób – w takich sytuacjach ZDiT dopuszcza możliwość zamknięcia połówkowego, które pozwoli na choćby częściowe utrzymanie przejezdności. Możliwe jest także dopuszczenie na czas inwestycji ruchu w obu kierunkach na ulicach obecnie jednokierunkowych.
Układ linii komunikacji miejskiej będzie dostosowywany do kolejno rozpoczynanych inwestycji na bieżąco. – Staramy się ułożyć harmonogramy tak, by zawsze była możliwość przejazdu przez śródmieście na osi wschód – zachód i północ – południe. Będziemy też zastanawiali się nad tym, jaki tabor wykorzystywać – zapewnia Sobieraj. – Jeśli MPK będzie kupowało autobusy segmentu mini, być może zaczną one być wykorzystywane także w centrum miasta. Promienie skrętu są tu ciasne, a ulice wąskie – dodaje. ZDiT nie wyklucza, że mniejsza pojemność taboru zostanie zrekompensowana zwiększeniem częstotliwości. Wszystkie informacje dotyczące remontów będą na bieżąco umieszczane w Internecie i komunikowane łodzianom bezpośrednio.
Rozpoczęte w tym roku inwestycje będą kosztowały 48 mln zł. Wartość całego programu rewitalizacji obszarowej centrum Łodzi ma wynosić 980 mln zł.