Łódź: Ponad dwa tysiące przejazdów na czerwonym świetle od początku roku

Liczba zarejestrowanych wykroczeń tego typu wydaje się świadczyć o tym, że wielu jeżdżących po Łodzi kierowców popełnia je nagminnie. System Red Light działa w Łodzi od początku stycznia bieżącego roku. Na razie podłączono do niego tylko dwa skrzyżowania, oba w ciągu drogi krajowej 91: al. Włókniarzy – Drewnowska i al. Jana Pawła II – Obywatelska. Główny Inspektorat Transportu Drogowego zamierza wkrótce uruchomić go na kolejnych ważnych węzłach drogowych w mieście: al. Włókniarzy – Zgierska (Rondo Biłyka, również DK91) i Rokicińska – Puszkina (Rondo Inwalidów, DW713). Urządzenia systemu działają też na DK91 nieopodal stolicy regionu – na ul. Długiej przy Armii Krajowej w Zgierzu.

Warto odnotować, że zasadność wystawienia niektórych mandatów budzi wątpliwości. Część ukaranych kierowców twierdzi, że system błędnie przypisał im przejazd na czerwonym świetle w czasie, gdy wykonywali tylko dozwolony manewr warunkowego skrętu w prawo na „zielonej strzałce”. W Nowym Sączu, gdzie od września również działają urządzenia Red Light, interwencję w tej sprawie zapowiedział nawet prezydent miasta. GITD zdecydowanie zaprzecza takim podejrzeniom, twierdząc, że każde zgłoszenie z systemu jest weryfikowane przez pracowników Inspektoratu.

Przejazd przez skrzyżowanie na czerwonym świetle to wykroczenie zagrożone 15 punktami karnymi (najwyższa możliwa wartość za jedno przewinienie) oraz mandatem 500 zł. Przekroczenie limitu 24 punktów (a dla kierowców o stażu krótszym niż rok – 20) powoduje zatrzymanie prawa jazdy.

Red Light składa się z kamer połączonych z sygnalizatorami świetlnymi. Rejestrują one przypadki wjazdu na skrzyżowanie podczas wyświetlania czerwonego sygnału. Początkowo był on stosowany przez Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym GITD wyłącznie na przejazdach kolejowo-drogowych. Dobre wyniki rozpoczętego w 2022 r. pilotażu skłoniły Inspektorat do rozszerzenia go także o inne skrzyżowania.