Jeden człowiek uniemożliwia nam działanie – twierdzą władze Łodzi. Łodzianin nie pogodził się bowiem z odrzuceniem jego skargi na decyzję konserwatora zabytków o wykreśleniu z rejestru zabytków częściowo zawalonej kamienicy przy ul. Kilińskiego i rozpoczął kolejny etap sądowej batalii z magistratem. Jej skutkiem jest impas dotyczący zawieszonego prawie rok temu ruchu tramwajowego.
Na naszych łamach opisywaliśmy już sprawę zawalonej kamienicy na ul. Kilińskiego w Łodzi. Należący do miasta gmach zlokalizowany nieopodal skrzyżowania z Narutowicza miał status zabytku, a samorząd planował jego renowację. Zamierzenia te ubiegła jednak katastrofa budowlana, a w związku z zagrożeniem bezpieczeństwa i możliwością zawalenia się stojących wciąż części budynku odcinek Kilińskiego od Narutowicza do Pomorskiej został wyłączony z ruchu tramwajowego.
Wciąż nie zakończyły się procesy sądowe
Przerwa w ruchu miała potrwać kilka dni, ale problemy przeciągają się od maja zeszłego roku i wiemy już, że do ich końca droga jest wciąż daleka. Łódzki samorząd stoi bowiem na stanowisku, że w obecnym stanie prace remontowe są niemożliwe, a ewentualne próby odbudowy kamienicy są nie tylko nierealne ze względów technicznych, ale i niebezpieczne z uwagi na konieczność wejścia do wnętrza ekip budowlanych. Rozwiązaniem ma być rozbiórka obiektu, do której niezbędna jest jednak zgoda konserwatora zabytków.
Ten wydał już decyzję o wykreśleniu gmachu z rejestru zabytków, która mogłaby otworzyć miastu drogę do przeprowadzenia zakładanych prac rozbiórkowych. Jak informował jednak UMŁ, w tej sprawie złożona została skarga do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Jego wyrok oddalił skargę, co ponownie dało nadzieję na rychłe przywrócenie komunikacji tramwajowej po nieczynnym odcinku.
Sprawą kamienicy zajmie się NSA
Rozbiórka budynku nie nastąpi jednak szybko, co będzie skutkować dalszym opóźnieniem inauguracji kursów tramwaju po dłuższej przerwie. – Wniesiono kasację – poinformował nas bowiem Marcin Masłowski, rzecznik prasowy prezydent miasta Łodzi Hanny Zdanowskiej. – Wspaniale jeden człowiek uniemożliwia nam działanie – komentuje.
Zamknięcie ul. Kilińskiego skutkuje zmianami w organizacji ruchu na terenie całego miasta. Bardzo utrudnia też skomunikowanie dworca Łódź Fabryczna m.in. z Bałutami. Wszystko wskazuje na to, że pasażerowie muszą jednak uzbroić się w cierpliwość, która pozwoli im znosić komplikacje przez kolejne tygodnie, a może miesiące.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.